Aktualności

Kar nie będzie?

Koniec roku kwotowego za pasem - 1 kwietnia. Na jego podsumowanie trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale producenci mleka są dobrej myśli, bo wszystko wskazuje na to, że nie będzie przekroczenia krajowego limitu, a co za tym idzie, rolnicy nie zapłacą kar.
Z ostatnich danych upowszechnianych przez Agencję Rynku Rolnego - wynika, że w okresie od kwietnia 2006 r. do stycznia 2007 r. skupiono 7,52 mld kg mleka po przeliczeniu na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu.
To oznacza, że stopień wykorzystania krajowej ilości referencyjnej dla dostawców hurtowych po 10 miesiącach roku kwotowego wynosi 82,98 %.
- Przewiduje się, że do dnia 31 marca 2007 r. łączny skup mleka, przeliczonego na mleko o referencyjnej zawartości tłuszczu może wynieść ok. 9 mld kg. Potwierdzenie się tej prognozy będzie oznaczało, iż krajowa ilość referencyjna dostaw w roku kwotowym 2006/2007 nie zostanie przekroczona. - czytamy w komunikacie Agencji Rynku Rolnego.
Dane te są sporządzane na podstawie miesięcznych informacji przekazywanych przez podmioty skupujące do dyrektorów oddziałów terenowych ARR.
- Słyszałem, że w tym roku kwotowym krajowy limit mleczny nie zostanie przekroczony - mówi Antoni Sowiński, producent mleka z Dobek. - To bardzo dobra wiadomość. Ja, aby nie przekraczać mi przyznanego limitu musiałem w pewnym momencie sprzedać najsłabsze sztuki w stadzie. No i dokupiłem kwotę.
Można się dopatrywać różnych przyczyn tej sytuacji. Być może producenci mleka wyciągnęli naukę z poprzedniego roku kwotowego, gdy wielu z nich było zmuszonych do zapłacenia wysokich kar za nadprodukcję. Jest jeszcze jedna przyczyna. Wiele gospodarstw musiało zaprzestać sprzedaży mleka ze względy na to, że nie spełniło wymagań sanitarno-weterynaryjnych. Posiadana przez tych rolników kwota mleczna została uwolniona i było można ją kupić lub wydzierżawić. Przypominamy, że takie transakcje należy zgłaszać w oddziałach regionalnych ARR.
Kiedy kupować kwotę mleczną? Zdaniem Andrzeja Konopki z Ogólnopolskiej Giełdy Kwot Mlecznych najbezpieczniej poczekać do początku nowego roku kwotowego - można przypuszczać, że wówczas analogicznie do poprzednich lat ceny limitów spadną.
Ceny kwot mlecznych w poszczególnych województwach różnią się i to znacznie - a wszystko zależy od gry popytu i podaży. Nie powinno więc nikogo dziwić, że nadal najwięcej za kwotę mleczną trzeba płacić w województwie podlaskim. Z danych Ogólnopolskiej Giełdy Kwot Mlecznych wynika, że za kilogram trzeba zapłacić ok. 1,40 zł. O 30 groszy taniej jest w warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim.
Najniższe ceny są natomiast w województwach małopolskim, dolnośląskim i zachodnio-pomorskim.

Małgorzata Sawicka