Aktualności

Ceny ziarna wysokie, gorzej z jakością

Wysoka cena ziarna obowiązuje od początku żniw, a firmy prowadzące skup już przygotowały kolejne podwyżki. Jedyne z czego rolnicy mogą być niezadowoleni to jakość ziarna i krzyżująca ich żniwne plany pogoda.

Jest się z czego cieszyć
Ubiegły tydzień to czas zahamowania zbioru żniw. Nie sprzyjała temu deszczowa pogoda.

- Dostaw jak na razie było mało. Sporo ziarna jest jeszcze na polach - mówi Grzegorz Sulima, dyrektor Elewarru w Bielsku Podlaskim.

Firma Elewarr rozpoczął skup z następującymi cenami. Tona pszenicy konsumpcyjnej kosztował 609 zł brutto, żyto konsumpcyjne - 567 zł brutto.

- Zboża konsumpcyjnego jest mało, ale i paszowe osiągnęło w tym roku wysoką cenę. Tona to koszt powyżej 500 zł brutto - dodaje Sulima.

Teraz natomiast, po podwyżkach ceny są znacznie wyższe. Tona pszenicy konsumpcyjnej kosztuje 630 zł brutto, zwyczajnej (z niską liczba opadania) - 609 zł brutto, a żyta konsumpcyjnego - 567 zł brutto.

Wysoka cena ziarna to również efekt skutków pogodach w krajach zewnętrznych.

- Zboża brakuje: w Anglii uprawy zniszczyła powódź, na Węgrzech i w Portugalii - susza. Również w Ameryce - skąd tradycyjnie do Polski było importowane ziarno - pszenica jest droga, a jednocześnie wzrosły znacznie stawki za transport - mówi Sulima.

Jak podkreśla ceny w Polsce musiały być dostosowane do tego poziomu. Gdyby tak się nie stało jasnym jest fakt, że ziarno wywędrowałoby za granice Polski.

Problem z liczbą opadania
Z jakości ziarna zadowolony nie jest Bogdan Zakrzewski, rolnik z Lizy Nowej.
- Żniwa idą sprawnie, wykorzystujemy każdy dzień, kiedy jest pogoda, ale jakość ziarna pozostawia wiele do życzenia - ocenia gospodarz.

- Z jakością faktycznie jest różnie - ocenia dyrektor bielskiego Elewarru - Ziarnu zaszkodziły deszcze. Jednak jego „chudość” jak to rolnicy określają nie jest problemem. Ziarna są może i krótsze, ale narośnięte.

Testy na jego gęstość wypadają nieźle. Gorzej jest z tzw. liczbą opadania, która decyduje o przydatności ziarna do stosowania do wypieków. bardzo dużo ziarna, podobnie jak w ubiegłym roku, ma tę liczbę znacznie niższą niż obowiązujące normy.

Czas żniw się jeszcze nie skończył, ale jedno jest prawie pewne. Mąka podrożeje, a wraz z nią pieczywo i makarony.

STATYSTYKA

(Nie)bezpieczne żniwa
W minionym roku rolnicy zgłosili do KRUS 32564 wypadki przy pracy, w tym 123 ze skutkiem śmiertelnym. 30917 zdarzeń zostało uznanych za wypadki przy pracy w gospodarstwie rolnym w rozumieniu ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników.
Najwięcej poszkodowanych doznało obrażeń wskutek upadku – 10400, (50,4 % wypłaconych odszkodowań), podczas obsługi zwierząt – 2620 osób (12,7% wypłaconych odszkodowań) oraz wskutek pochwycenia lub uderzenia przez ruchome części maszyn – 2574 osoby (12,5% wypłaconych odszkodowań).

Przyczynami wypadków ze skutkiem śmiertelnym było przejechanie, uderzenie, pochwycenie przez środek transportu w ruchu (38 poszkodowanych), nagła choroba (29 poszkodowanych) oraz upadek osób (19 poszkodowanych).

W ogólnej liczbie wypadków, z tytułu których wypłacono odszkodowanie, 64,1% dotyczyło zdarzeń z niewielkimi następstwami, tj. z orzeczonym uszczerbkiem na zdrowiu nie przekraczającym 5%. Wskaźnik wypadkowości w rolnictwie indywidualnym w 2006 roku wyniósł 12,9 wypadków na 1000 ubezpieczonych. W porównaniu z 2005 rokiem wskaźnik ten zmalał o 0,4.
KRUS,opr. sam