Aktualności

Pożegnanie z mitami

2 miliony 738 tysięcy 83 - tyle osób w ciągu kilku miesięcy postanowiło sprawdzić kto i ile dostaje pieniędzy w ramach dopłat bezpośrednich. Jak? Przez internet. Oto bowiem Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa udostępniła takie dane na swojej stronie internetowej.

 

Tam gdzie w grę wchodzą niemałe pieniądze, tam też pojawiają się duże emocje” - pisał w komunikacie poświęconym tym zmianom rzecznik prasowy Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. A tu wchodzą. Tylko za ubiegły rok ARiMR zapłaciła 1,5 mln rolników ponad 8 mld zł.

Teorię tę potwierdzają zarówno głosy rolników, jak i innych osób związanych z tą branżą. Dotychczas dziennikarze mogli poznać ewentualnie kwoty dopłat (np. najwyższe) bez łączliwości z konkretnymi nazwiskami lub nazwami gospodarstw. Agencja powoływała się na ustawę o ochronie danych osobowych i nazwisk beneficjentów nie ujawniała. Zgrzyty na tym tle pojawiały się często, bo dostęp do tych informacji był bardzo interesujący. W końcu decyzję o ich ujawnieniu wydał Naczelny Sąd Administracyjny na wniosek dziennikarza.

Wystarczy wejść na stronę Agencji: www.ARiMR.gov.pl. Po prawej stronie w kolumnie pt: „Zobacz także” znajduje się zakładka Wykaz rolników - przyznane płatności (czwarta od góry). Wystarczy w nią kliknąć. Dane dotyczące konkretnego rolnika wyszukiwane są według literek alfabetu bądź przez wpisanie fragmentu nazwiska.

I co się okazuje? Mity o tym, jakie to pieniądze „zgarniają” dla siebie rolnicy oczywiście upadły. Natomiast naprawdę gruba gotówka trafia do właścicieli firm i innych osób, niekiedy niekojarzących się z rolnictwem. Nie brak też na liście znanych powszechnie nazwisk na przykład polityków.

Z badań Pentor-a wynika, że w przypadku ponad połowy badanych gospodarstw stwierdzono, że dzięki dopłatom poprawiła się ich sytuacja materialna, przy czym w 5% przypadków wpłynęły one znacząco na poprawę sytuacji. Jednocześnie 27% badanych stwierdziło, iż dopłaty nie wpłynęły w istotny sposób na sytuację ich gospodarstwa. To, co ważne, to fakt, że środki z pomocy unijnej rolnicy przeznaczyli na zakup środków do produkcji (58% respondentów). 15 % rolników zainwestowało w maszyny rolnicze, a 17% przeprowadziło modernizację budynków przy wykorzystaniu środków z dopłat.

Rzecznik prasowy ARiMR apeluje, żeby pamiętać, że dopłaty nie trafiły do rolników za darmo. Płatności muszą przestrzegać zasad dobrej kultury rolnej higieny utrzymania dobrostanu zwierząt, a w przyszłości spełnić szereg wymogów dotyczących ekologii i ochrony środowiska. Co najważniejsze wiele przepisów nakłada na rolników obowiązek przestrzegania bezpieczeństwa żywności. To wszystko po to, żeby żywność była bezpieczna dla naszego zdrowia, żeby konsumenci także - za sprawą tych wymogów - czerpali korzyści z płatności do gruntów rolnych. Po to one są. Średnia kwota płatności na rolnika, który prowadzi gospodarstwo o średniej powierzchni gruntów rolnych (9,57 ha) wyniosła w 2006 roku 5348 złotych na gospodarstwo.

Małgorzata Sawicka