Podlaskie AGRO

Maszyny

AMAZONE: Siewnik mechaniczny D9 30


Aktualna cena brutto (1€= 4,6 zł ) 39.000 zł. Cena ta zawiera elementy wyposażenia, krórych brak lub są inne na zdjęciu tzn. zamiast zagarniacza prostego jak na zdjęciu - zagarniacz dokładny i brakujący pomost załadunkowy ze stopniami i poręczą

Firma Amazone powstała w 1883r. w Dolnej Saksonii w Niemczech. Od początku istnienia jest firmą rodzinną, która obecnie należy do czwartego już pokolenia założyciela firmy Heindricha Dreyera. W grudniu ubiegłego roku w grupie Amazone zatrudnionych było 1.500 pracowników w sześciu zakładach produkcyjnych oraz w dwóch firmach handlowych we Francji i Anglii. Firma rozwija się dynamicznie o czym świadczyć może wzrost obrotów o 31% w 2008r. w porównaniu do roku poprzedniego, do kwoty 380 mln euro.

Amazone jest producentem sprzętu dla rolnictwa z wyłączeniem maszyn do zbioru i ciągników, a więc oferuje całą paletę maszyn od żniw do żniw oraz sprzęt dla gospodarki komunalnej. Maszyny Amazone nadają się dla każdej technologii i wielkości gospodarstwa.

Jednym z przykładów jest siewnik mechaniczny zawieszany typu D9 30 o szerokości roboczej 3m. Jest to maszyna, która może pracować w zastawie uprawowo-siewnym lub też solo. Siewnik posiada dwie wersje: Special i Super . Różnią je dwie rzeczy:

- pojemność skrzyni nasiennej, odpowiednio: 450 l i 600 l z możliwością powiększenia nadstawką o 260 l lub 400 l oraz

- sposób pracy i obsługi znacznika hydraulicznego.

Siewniki D9 30 mogą wyposażone być w redlice stopkowe w rozstawie od 10,3 do 14,3 cm lub redlice jednotalerzowe RoTeC w rozstawie 12,5 cm. W standardowym wyposażeniu siewników znajduje się hydrauliczny automat do zakładania ścieżek technologicznych obsługiwany z tego samego gniazda ciągnika co znaczniki, centralna mechaniczna zmiana głębokości pracy (na życzenie możliwa hydrauliczna), zagarniacz (do wyboru dokładny lub pojedynczy), pomost ze stopniami oraz wałek wysiewający z dwoma przyrządami kołeczkowymi – do wysiewu zbóż i drobnonasiennych.

Opcjonalnie można wyposażyć D9 30 w spulchniacze śladów kół ciągnika oraz siewnika, przegrodę do rzepaku w skrzyni nasiennej, nakładki na redlice stopkowe poszerzające pasma wysiewanego materiału oraz znacznik oprysku przedwschodowego.

Dla klientów, którzy chcą sobie ułatwić pracę lub chcą uzyskać więcej informacji w czasie siewu lub po jego zakończeniu np. ilość obsianych ha, zmiana cyklu zakładania ścieżek technologicznych, prędkość pracy, min. ilość materiału siewnego w skrzyni, zmianę normy wysiewu podczas pracy, czy kontrolę pracy wałka wysiewającego - producent oferuje wyposażenie siewników D9 w systemy elektroniki AMALOG+ lub bardziej rozbudowany AMATRON+.

Do mechaniki z rezerwą

Każde gospodarstwo rolne wyposażone jest w ciągnik oraz inne maszyny, ułatwiające pracę rolników. Niewłaściwe korzystanie z tych udogodnień, nieumiejętna obsługa maszyn może doprowadzić do tragicznych skutków.

   Maszyny posiadające niezabezpieczone elementy, np. obracające się wałki, stwarzają ogromne zagrożenie dla obsługujących je rolników. W celu zapobiegania nieszczęśliwym wypadkom przy obsłudze takich maszyn, ruchome elementy maszyn powinny być zabudowane osłonami oraz oznakowane nalepkami ostrzegawczymi. Przystępując do pracy z maszynami rolniczymi należy posiadać podstawową wiedzę na temat ich obsługi i konserwacji. Należy również pamiętać, aby wszystkie naprawy i regulacje wykonywać przy wyłączonym silniku maszyny oraz napędzie wałka przekaźnika mocy (jeżeli w taki sposób jest przekazywany napęd na maszynę). Po wykonanej regulacji lub naprawie zdemontowane osłony należy ponownie zamontować.
Przed rozpoczęciem pracy kosiarką rotacyjną, glebogryzarką lub rozrzutnikiem należy uprzedzić inne osoby znajdujące się na polu, aby nie zbliżały się do pracujących maszyn na odległość mniejszą niż 50 m. Podczas ich pracy istnieje niebezpieczeństwo odrzucenia przedmiotów, nawet elementów roboczych. Przed rozpoczęciem pracy z rozrzutnikiem należy zainstalować siatkę na przedniej burcie. Maszyny te powinny być ustawione w taki sposób, aby podczas ich agregowania z ciągnikiem wyeliminować udział drugiej osoby.
Jednym z najbardziej niebezpiecznych urządzeń użytkowanych w gospodarstwach rolnych jest pilarka tarczowa, przy obsłudze której dochodzi do poważnych urazów. Aby bezpiecznie przecinać drzewo pilarka nie może mieć uszkodzonej lub zużytej tarczy tnącej, musi być osłonięta nad i pod stołem. Przekładnia pasowa powinna być zabezpieczona osłoną na całej długości. W pilarce wykorzystywanej do cięcia wzdłużnego należy zamontować klin rozszczepiający, a pilarkę do cięcia poprzecznego wyposażyć w mechanizm doprowadzający materiał, np.: sanki, ruchomy stół lub kozioł wahadłowy. Podczas wykonywania pracy należy stosować: odpowiednie ubranie robocze i obuwie, kask, osłonę twarzy oraz ochronniki słuchu.

Przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa pracy w gospodarstwie rolnym, stosowanie się do instrukcji obsługi i eksploatacji posiadanych maszyn, na pewno pozwoli uniknąć wielu wypadków, a przynajmniej zmniejszy skutki tych wypadków, których nie uda się uniknąć.


Marek Markiewicz, Placówka Terenowa KRUS w Bielsku Podlaskim

2xF czyli Fenomen Farmera


Połączenie niezawodności i niskiej ceny sprawia, że ciągniki Farmera szturmem zdobywają polskie i zagraniczne rynki.
- Na dziś najistotniejszą cechą ciągnika, którego rolnik poszukuje na rynku, to nade wszystko ekonomika, czyli niskie koszty zakupu, paliwa i obsługi. Po drugie, rolnik nie domaga się fajerwerków, ciągnik ma mieć prostą konstrukcję, przejrzystą, nieskomplikowaną w obsłudze – wyjaśnia Łukasz Sobkowiak z firmy Farmer w Sokółce. – I to jest to, co cechuje nasze ciągniki: tanie w eksploatacji i proste w obsłudze.
Połączenie niezawodności (silniki John Deere) i stosunkowo niskiej ceny zakupu sprawia, że ciągniki firmy Farmer z Sokółki szturmem zdobywają polskie i zagraniczne rynki. Silny, wydajny, oszczędny - to może charakteryzować dobry ciągnik. Ale żeby dobry i to w swojej prostocie? Otóż jak najbardziej.
Kiedy w 2003 ruszyła produkcja ciągników firmy Farmer skonstruowano trzy pierwsze modele na bazie podzespołów Jumz, MTZ, Carraro i własnej kabiny. W ciągu roku zakład opuściło 26 maszyn. Dziś każdego dnia z linii w Sokółce zjeżdża statystycznie dwa i pół ciągnika! Co zadecydowało o tym, że produkcja wzrasta corocznie o ponad 100 procent?
- Przede wszystkim jakość maszyn – podkreśla Łukasz Sobkowiak. - Silniki John Deere, doskonale znane rolnikom z niezawodności i podwozie włoskiej firmy Carraro. Jeszcze jedno: nasze ciągniki znane są z prostoty, polegającej na oszczędnym użyciu elektroniki w maszynach. Wyznajemy zasadę, że niektóre nowinki są zupełnie niepraktyczne. Po co np. rolnikowi GPS w ciągniku? Przecież każdy bez problemów trafi na swoje pole (śmiech). Pracujemy za to nad zmianami jak najbardziej praktycznymi. I tak chcemy zamontować kamerę z tyłu ciągnika, która będzie niezwykle pomocnym rozwiązaniem choćby przy oraniu.
Marka Farmer jest coraz bardziej rozpoznawalna w środowisku, jak i świadomość o tym, co znajduje się pod maską. A rolnicy bardzo sobie cenią silniki John Deera. Warto bowiem zwrócić uwagę, że możliwość uzyskania do montażu ciągników John Deere nie jest rzeczą łatwą. Świadczy o tym fakt, że tylko Farmer posiada jako jedyny taką licencję w całej Europie. Zanim do tego doszło maszyny przeszły szereg testów, pracowały z silnikiem John Deere przez wiele godzin na pełnych obrotach. Wyniki były pozytywne i tak jest do dziś, bo cała procedura jest corocznie powtarzana.
W ofercie Farmera znajdują się ciągniki o mocach 80-170 KM. Pierwszych 40 rolników, którzy kupili ciągniki Farmer, otrzymało praktycznie dożywotnią gwarancję, poświęca się im szczególną uwagę, a serwis mają na każde zawołanie.
- Wobec nich właśnie mamy dług wdzięczności – mówi Łukasz Sobkowiak. - Liczyliśmy się z każdą wydaną przez nich opinią i tak jest do dziś. Czerpiemy ogromną wiedzę od rolników, na podstawie ich głosów, wprowadzamy zmiany. Przykładem może być m.in. zmiana producenta czujników olejowych, termostatów.
Jednym z pierwszych klientów Farmera jest Franciszek Wyszczygiel z miejscowości Mieleszkowce. Pierwszy ciągnik Jumz Farmer o mocy 105 KM kupił w 2004 roku, był to 14 wyprodukowany w Farmerze ciągnik.
- Postawiłem na lokalną firmę i nie zawiodłem się – ocenia gospodarz. - Trochę problemów było z podnośnikiem, ale na każdy sygnał firma szybko reagowała. Usterki były usuwane natychmiast po telefonicznym zgłoszeniu.
To zadecydowało o zakupie kolejnego ciągnika w tej samej firmie. Pod koniec 2007 r. Pan Franciszek nabył maszynę o mocy 82 KM.
- Ten sprawuje się bez zarzutów, jestem bardzo zadowolony i gdybym miał kupić kolejny – to kupiłbym go w Farmerze – podsumowuje.
Farmer proponuje swoim klientom korzystne formy zakupu ciągników. Jedną z nich jest skierowany do rolników z Podlasia program „Finansowanie fabryczne”. Umożliwia on przy wpłacie własnej wynoszącej 1% zakup nowego ciągnika w ciągu 14 dni. Maksymalny okres kredytowania wynosi 7 lat, przy rocznej stopie oprocentowania - do 4%.
Dla współczesnych rolników niebagatelne znaczenie ma sprawna obsługa serwisowa. A taką zapewnia Farmer. Odpowiedzialne są za nią punkty dealerskie, których na dzisiaj sokólski zakład ma pięćdziesiąt. Jeżeli ciągnikiem nie można pracować, to na czas naprawy przywożony jest dla gospodarza ciągnik zastępczy. Trzeba zauważyć, że przy tak dużym wzroście produkcji, koszty serwisu wzrosły z roku 2006 na 2007 tylko o niecałe 5%.
Ta dynamicznie rozwijająca się firma stawia sobie konkretne plany do zrealizowania w przyszłości. Wśród nich jest choćby uruchomienie nowej hali produkcyjnej, podwojenie dotychczasowej produkcji, czy wprowadzenie na rynek ciągników o mniejszych mocach.

Produkcja ciągników w kolejnych latach: 
2006 rok
260 sztuk
2007 rok
487 sztuk
2008 rok
800 sztuk


Corocznie produkcja Farmera wzrasta o 100 procent.

Dziś każdego dnia z linii w Sokółce zjeżdża satystycznie dwa i pół ciągnika.

Techniczne podlaskie nowinki na targach Agro-Premiery w Poznaniu

Międzynarodowe Targi Mechanizacji Rolnictwa Polagra 2007 Agro-Premiery przyciągnęły do Poznania ponad stu wystawców. Znalazły się wśród nich i podlaskie firmy, które zaprezentowały innowacje techniczne w zakresie produkowanych przez siebie maszyn i urządzeń.

Pokazywali…
22 targowych wystawców zgłosiło 47 nowości – maszyn i urządzeń rolniczych, także rozwiązań informatycznych służących nowoczesnemu rolnictwu. Tu również nie zabrakło producentów z naszego województwa, m.in. firm Metal Fach z Sokółki i Samasz z Białegostoku.
Firma Metal Fach z Sokółki wystawiła się na 300 mkw prezentując produkowane przez siebie maszyny. Były to m.in. prasa zwijająca-walcowa, prasa zwijająca-walcowo–łańcuchowa, wóz paszowy 6 m3, owijarka samazaładowcza z bocznym i tylnym załadunkiem, ładowacz czołowy wraz z osprzętem, przetrząsacz karuzelowy.
- Jako nowość prezentowaliśmy prasę zwijającą-łańcuchową. W pierwszym dniu targów Andrzej Lepper, minister rolnictwa oficjalnie otworzył targi oraz przeciął wstęgi na 4 maszynach zaprezentowanych jako premiery, w tym właśnie na naszej prasie łańcuchowej – mówi Janusz Kaźmierowki z firmy Metal Fach.
Jak podaje firma, prezentowana przez nich nowość posiada wiele zalet. Wśród nich jest m.in.: prosta budowa, podwójny podajnik zwiększający wydajność maszyny, szeroki podbieracz, w końcu, trwałość sprawdzona w eksploatacji. Maszyna jest odporna na niszczące działanie kamieni, a nowoczesne zamknięcie hydrauliczne uniemożliwia jej przeciążenie.
Organizatorzy wyróżnili też nowoczesną kabinę do produkowanych przez Metal Fach ciągników.
Kolejną podlaską firmą, która na Agro-Premierach prezentowała swoje maszyny i urządzenia oraz promowała nowości był Samasz z Białegostoku. Do Poznania przedstawiciele firmy przywieźli kosiarki dyskowe „New Generation”.
Jak zapewnia producent, kosiarki te nie ustępują w niczym nowoczesnym maszynom uznanych producentów zagranicznych, są natomiast dużo tańsze w zakupie i eksploatacji. Wśród ich zalet wymieniają m.in. sztywniejszą listwę tnącą, mocniejsze koła zębate, łożyska w kołach zębatych z o 60 % zwiększoną nośnością. Płozy ślizgowe zmienia się nader łatwo, po odkręceniu 2 śrub.


uczyli, doradzali a…
W czasie targów odbywały się również seminaria, szkolenia i warsztaty. Dotyczyły one m.in. wykorzystywania unijnych środków finansowych, możliwości modernizacji gospodarstw i leasingowania maszyn. Cykl spotkań poświęcono też tematyce roślin energetycznych. Na targach odbyło się również forum dotyczące wykorzystywania krajowych surowców rolniczych do produkcji biopaliw.

minister obiecywał
Jednocześnie, w trakcie targów odbyła się konferencja prasowa ministerstwa rolnictwa. A na niej dużo niespodzianek. Marek Zagórski, sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa przypomniał, że w tym roku rolnicy będą mogli ubiegać się o płatności do roślin energetycznych. Dotacje będą udzielane w wysokości do 45 euro na hektar.
Zagórski poinformował także zebranych, że resort rolnictwa przygotowuje program wsparcia hodowców bydła mięsnego, jako alternatywa dla tych, którzy zrezygnują z produkcji mleka i oddadzą kwotę mleczną w całości. Według zapowiedzi już w marcu stosowny projekt trafi do uzgodnień międzyresortowych, w budżecie na ten rok już jest zagwarantowanych na ten cel 20 mln zł.
Mowa była również o grupach producenckich, dla których ministerstwo szykuje ułatwienia. Planuje się więc zniesienie dla nich obowiązku płacenia podatku dochodowego od produktów i grup produktów. Pozostałe ułatwienia dla grup producenckich to trwałe zwolnienie z podatku od nieruchomości oraz umożliwienie tworzenia tego typu zrzeszeń ramach istniejących już spółdzielni rolniczych.


Małgorzata Sawicka

Podlaskie firmy na targach Agro-Premiery w Poznaniu

Pod hasłem „Na dobry początek” Andrzej Lepper, minister rolnictwa otworzył w ubiegły piątek międzynarodowe targi Polagra 2007 Agro-Premiery. Również podlaskie firmy miały w nich swój udział.
Są to targi poświęcone mechanizacji, a więc biorąc w nich udział można było poznać ofertę przedsiębiorstw produkujących maszyny i urządzenia rolnicze, ale nie tylko.
Seminaria i nowości
Organizatorzy stworzyli producentom rolnym możliwość skorzystania z fachowej wiedzy podczas otwartych seminariów, szkoleń i warsztatów. Mowa była o wykorzystywaniu unijnych środków finansowych, agroenergii, czyli biopaliwach i roślinach energetycznych.
Ci, którzy wybrali się na targi mogli przyjrzeć się ofercie grubo ponad 100 wystawców na ponad hektarze przestrzeni. 22 wystawców zgłosiło organizatorom 47 nowości – w tym kilka wyprodukowanych w woj. podlaskim. Wśród nowości pojawiły się nowe modele i wersje traktorów i kombajnów. Czym się odznaczają? Mniejszą emisją spalin, niższym zużyciem paliwa, a za to znacznie większym komfortem dla operatora. A oprócz ciągników, nie zabrakło wśród nowości m.in. rozpylaczy, maszyn do spulchniania gleby, kosiarek, pras, rozrzutników, czy zgrabiarek.
Jedną z firm, które wzięły udział w prezentowaniu nowości, był białostocki Samasz. Pokazał on głównie kosiarki: dyskontowe, dyskowe oraz zgrabiarkę gwiazdową. Metal Fach z Sokółki zaprezentował prasę walcową, nadającą się do zbioru wszystkiego rodzaju materiałów oraz nową kabinę do ciągnika – nowoczesną i komfortową.
Pozytywne obietnice
Jednocześnie, w trakcie targów odbyła się konferencja prasowa ministerstwa rolnictwa. A na niej dużo niespodzianek. Marek Zagórski, sekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa przypomniał, że w tym roku rolnicy będą mogli ubiegać się o płatności do roślin energetycznych. Dotacje będą udzielane w wysokości do 45 euro na hektar.
Zagórski poinformował także zebranych, że resort rolnictwa przygotowuje program wsparcia hodowców bydła mięsnego, jako alternatywę dla tych, którzy zrezygnują z produkcji mleka i oddadzą kwotę mleczną w całości. Według zapowiedzi już w marcu stosowny projekt trafi do uzgodnień międzyresortowych, w budżecie na ten rok już jest zagwarantowanych na ten cel 20 mln zł.
Mowa była również o grupach producenckich, dla których ministerstwo szykuje ułatwienia. Planuje się więc zniesienie dla nich obowiązku płacenia podatku dochodowego od produktów i grup produktów. Pozostałe ułatwienia dla grup producenckich to trwałe zwolnienie z podatku od nieruchomości oraz umożliwienie tworzenia tego typu zrzeszeń zrzeszeń w ramach istniejących już spółdzielni rolniczych.
sam
Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Maszyny