Podlaskie AGRO

Aktualności

Kolejny sukces Mlekovity

O cenie sukcesu i najbliższych planach na przyszłość z Dariuszem Sapińskim, prezesem spółdzielni mleczarskiej Mlekovita rozmawia Małgorzata Sawicka
W ostatnich dniach został pan wyróżniony tytułem człowieka sukcesu roku. Potrafi pan zliczyć wszystkie sukcesy Mlekovity?
- Tak faktycznie, było ich sporo. Jednak nagród nigdy za wiele. Każda z nich mobilizuje do dalszej pracy. To jest jednak tylko jedna strona medalu. Bo żeby odnieść sukces potrzeba przede wszystkim ciężkiej pracy. Nie bać się odważnych decyzji. Trzeba mieć jasno postawione cele i je systematycznie realizować. Jednak podstawa to wytężona praca.
No właśnie praca… Nie jest tajemnicą, że sukces Mlekovity okupił pan wieloma wyrzeczeniami. Krążą opowieści, że nawet w czasie choroby nie robi pan sobie przerwy w pracy. Czy ma pan czas na wypoczynek?
- Poświęcam się dla firmy. Mój czas pracy to 7 dni w tygodniu, tyle godzin ile pracują maszyny w Mlekovicie. Jednak staram się znaleźć czas na odpoczynek. Jedną z moich ulubionych rozrywek jest oglądanie meczy piłki nożnej.
Mimo ewidentnego sukcesu Mlekovita nie ustaje w rozwoju. Właśnie niedawno uruchomiono nowe linie produkcyjne…
- Tak. Obecnie mamy cztery linie do mleka pasteryzowanego. Dwie do mleka w kartonikach, dwie w opakowaniach plastikowych. Niestety Polacy wciąż konsumują zbyt mało mleka. My staramy się jak najbardziej urozmaicić gamę produktów, by temu zapobiec. Produkujemy również bardziej przetworzone produkty, takie jak między innymi jogurty, maślanki, z mniejszą zawartością laktozy, które bez obaw mogą spożywać osoby w dowolnym wieku. Produkty te zwierają niezbędny organizmowi wapń, w najbardziej przyswajalnej formie. A poza tym mają wspaniały smak.
Jak wygląda obecnie poziom spożycia mleka i przetworów?
- Muszę przyznać, że ostatnio widać większe zainteresowanie tego typu produktami. Zmniejszyło się bezrobocie, ludzie więcej zarabiają i zaczynają dbać o to jak się odżywiają. Staramy się im oferować produkty jakościowo jak najlepsze. Świadczy o tym choćby fakt, że Mlekovita jest największym eksporterem wyrobów mleczarskich w Polsce. Wiadomo przecież, że naszymi produktami nie byłoby tak dużego zainteresowania, gdyby były jakościowo kiepskie. Jednocześnie wzrasta sprzedaż naszych wyrobów na rynku krajowym.
Cóż, więc jakie są plany Mlekovity na ten rok?
- Mlekovita nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa i jeszcze nie raz zaskoczy rynek. Nie zamierzamy zaprzestawać kolejnych inwestycji – trzeba się rozwijać, żeby nie tracić rynku. Co prawda więcej mleka nie będzie ze względu na kwotę mleczną, Zamierzamy jednak dołączyć do Mlekovity dwa kolejne zakłady terenu kraju. Dzięki temu będziemy skupować o 500-600 tys. litrów mleka więcej. Chcemy wprowadzić na rynek kolejne nowości. Chodzi o dalsze przetwarzanie sera dojrzewającego. W drugiej połowie roku zamierzamy wprowadzić na rynek nowy ser, który moim zdaniem okaże się prawdziwy hitem.
Dziękuję za rozmowę
Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Aktualności Kolejny sukces Mlekovity