Aktualności
57 Aukcja Ogierów – Janów 2013
- Kategoria: Aktualności
- Opublikowano
- Justyna Radziszewska
- Odsłony: 1797
50 wyselekcjonowanych ogierów z rocznika 2010/2011 z terenu całego Podlasia stanęło przed ogólnopolską komisją w ramach 57 Aukcji Ogierów. Tym razem wyjątkowo właściciele i miłośnicy konie zimnokrwistych spotkali się w Janowie k. Sokółki, na terenie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Rolniczego.
Rzecz działa się 8 października. W stawce znalazły się również 24 ogiery w typie sokólskim, z czego do hodowli w tym typie komisja dopuściła ostatecznie 23 sztuki. Czempionem w wyżej wymienionej grupie został kasztanowaty bardzo typowy Palomar (Elgon – Palemka po Piker) należący do Kazimierza Brzozowskiego z miejscowości Jabłoń Jankowce, powiat wysokomazowiecki. Uzyskał on łącznie 83 punkty bonitacyjne, co było najwyższą oceną w tej stawce i dało mu ten zaszczytny tytuł. Ogier w szczególności zachwycił piękną głową i szyją, dobrą partią górną oraz prawidłowym, wydajnym ruchem. Wiceczempionem, poprzez wskazanie komisji, został również kasztanowaty Beryl (Atlas – Brewka po Foton) Piotra Majewskiego z Brzozowa Koloni z pow. sokólskiego. Nieco bardziej masywny, dobrze ruszający się, świetnie zaprezentowany przez właściciela, uzyskał on łącznie 82 pkt. O tytuł wiceczempiona rywalizował z ogierem Sztorm (Szaman – Sana po Puran) Mirosława Kalinowskiego z Sidry, który również uzyskał taką samą liczbę punktów.
Po ogierach sokólskich zaprezentowano 26 ogierów zimnokrwistych. Tutaj wybór czempiona był szczególnie trudny, bowiem dobrych ogierów mogących pretendować do tytułu najlepszego było kilka, przez co emocji nie brakowało do samego końca oceny. Ostatecznie zwyciężył przepiękny kary Quiz (Polly – Querelle 87 po Kimg Du Dol) własności Janusza Lewończyka z miejscowości Gremzdy Polskie, powiat sejneński. Uzyskał on od komisji 84 punkty, co było najwyższą oceną w stawce 50 ocenianych ogierów.
Na drugim miejscu poprzez wskazanie komisji uplasował się ogier Bruno (Ikar – Bewisza po Homer) Jerzego Giedrojcia z Czerwonki w pow. sokólskim. Uzyskał on łącznie 83 punkty bonitacyjnie podobnie jak ogiery: Bret (Nestor Ter Massin – Boneta po Rulonek) Henryka Strzeleckiego z Łomży, Sułtan (Cezar – Sorga po Rolltan) Antoniego Wysockiego z Bieli (pow. białostocki) oraz Runej (Laki – Ranka po Ber) Henryka Drzymkowskiego z Solistówki.
Wszystkie konie prezentowały się wyśmienicie, były w bardzo dobrej kondycji, wypielęgnowane, co sprawiło, że żaden ogier nie został przez komisję odrzucony. Co więcej żaden ogier nie miał obniżonej bonitacji, za to często była ona podnoszona nawet o trzy punkty! Na wyróżnienie z całą pewnością zasługuje Marcin Szarejko z kol. Zabłudów pow. białostocki, który w sposób wręcz idealny zaprezentował swoje trzy ogiery, a oprócz nich Palomara, który dzięki pokazaniu bardzo dobrego ruchu został czempionem. Martwi słaba sprzedaż ogierów, około połowa stawki wciąż nie znalazła nowego właściciela wszyscy jednak mają nadzieję, że sytuacja ta wkrótce ulegnie zmianie.
Obowiązkowo należy również wspomnieć o wydarzeniu jakie miało miejsce dzień wcześniej – 7 października. Po zwiezieniu ogierów przystąpiono do przeprowadzenia alternatywnej próby dzielności, która to za jakiś czas będzie jedną z form umożliwiających uznanie ogiera do hodowli. Obecnie próba polega na zaprzęgnięciu młodego ogiera do wozu oraz wykonanie trzech zatrzymań oraz ruszeń, ocenia się także sposób zaprzęgania i zachowanie ogiera. W nowej próbie przeprowadzonej przez doktor Ewę Jastrzębską z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, ogier musi przejść kilka prostych testów, na podstawie których ocenia się jego charakter, chęć współpracy z człowiekiem, lękliwość (ogier musi dać wszystkie nogi inspektorowi, pozwolić dotknąć ucha przejść przez tor, na którym stoi obcy przedmiot, znajduje się inne podłoże, mija osobę z parasolką a na koniec wejść do przyczepy). O tym czy ta próba się przyjmie zdecyduje komisja księgi stadnej wraz z hodowcami. W Janowie do próby przystąpiło 27 ogierów i opinie właścicieli były pozytywne, zapewne próba ta absorbuje mniej czasu i nakładu pracy, a w równie dobry sposób pokazuje czy ogier będzie mógł być użyty w hodowli.
Podsumowując: aukcja przebiegła sprawnie, organizacja była bardzo dobra, a hodowcy otrzymali wiele nagród dzięki licznym sponsorom. Warto dodać, że patronatem honorowym objęli tę imprezę m.in. Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi.
Tekst: Marta Kowalczyk, Wojewódzki Związek Hodowców Koni, opr. sam