Podlaskie AGRO

Produkcja roślinna

Producenci strusiny odbudowują utracone rynki

Choć niektórym może się wydawać to nieprawdopodobne, ale Polska to poważny producent mięsa… strusiego. Fermy tych ptaków są również obecne w woj. podlaskim. Ubiegły rok, dla ich właścicieli nie był łatwy, ale optymistycznie patrzą na ten sezon.
W miejscowości Jeńki kolonia jest siedziba jedynego w naszym regionie zrzeszeń hodowców strusi. Spółdzielnia „Struś Podlaski” założona została przed trzema laty, tuż przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej. Dziś skupia 17 członków, którzy nie wyobrażają sobie funkcjonowania poza grupą. Do spółdzielni zamierzają też dołączyć kolejni rolnicy.
- Funkcjonowanie w zrzeszeniu ma wiele zalet – wyjaśnia Leszek Czyżewski, prezes spółdzielni. – W grupie stajemy się liczącym się producentem. Możemy taniej kupować wiele środków do produkcji, a w razie problemów pomagamy sobie wzajemnie.
Trudnym okresem dla wszystkich drobiarzy, w tym hodowców strusi, były miesiące po doniesieniach dotyczących ptasiej grypy.
„Struś Podlaski” miał wówczas całkiem ugruntowaną pozycję na rynku niemieckim. Odbiorcy stracili zainteresowanie strusiną z Polski. Rynek niemiecki natomiast szybko odzyskali producenci z RPA.
- Sądziłem, że już trzeba pożegnać się z hodowlą strusi, ale teraz jestem dobrej myśli i powoli powoli pracujemy nad uzyskaniem nowych rynków – mówi Leszek Czyżewski.
Co prawda rynek niemiecki jest na razie niedostępny, ale pojawiły się inne, m.in. francuski.
- Próbowaliśmy też z Belgią, jak na razie bez powodzenia – dodaje Czyżewski. – To trudne, ze względu na lokalizację naszych ferm. Te z zachodniej Polski mają znacznie prostsze zadanie. Eksport na zachód opłaca im się znacznie bardziej ze względu na mniejsze odległości.
Członkowie podlaskiej spółdzielni angażują się również poszukiwanie zupełnie nowych rynków na wschodzie.
- To na razie początki, dlatego nie chciałbym podawać szczegółów, ale wszystko jest na dobrej drodze – ocenia prezes spółdzielni w Jeńkach.
A strusie z Podlasia i ich mięso są bardzo dobrej jakości. Najwidoczniej tym ptakom odpowiada nasz klimat – nie ma większych problemów z ich odchowem i osiąganiem przez zwierzęta odpowiednich rozmiarów.
Mięso strusie sprzedaje się w 5 asortymentach i w zależności od tego do jakiego należy, jego kilogram może osiągać cenę od 3 do 12,5 euro.
Aby mięso było pierwszej klasy wiek strusia nie może przekraczać 2 lat, a jego waga powinna oscylować w przedziale od 95 do 115 kilogramów.

Małgorzata Sawicka

Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Uprawa Producenci strusiny odbudowują utracone rynki