Podlaskie AGRO

Jej nie zagniesz


Montaż prasy wymagał użycia dźwigu. Nic dziwnego skoro poszczególne jej elementy mają wagę ok. 50 ton

Pronar zamontował w fabryce w Narewce nietypową maszynę


Jedyna w Polsce i jedna z niewielu na świecie. Od ubiegłego miesiąca prasa krawędziowa Durma AD-S 811600 pracuje w hali zakładowej firmy Pronar w Narewce.

Zamontowana maszyna należy do najnowocześniejszych na świecie. Służy do gięcia długich elementów z grubych i wysokowytrzymałych blach (wcześniej spawane były z kilku elementów). Jej montaż pozwoli na zwiększenie zakresu obrabianych detali. Stworzy też możliwość stosowania do konstrukcji najnowocześniejszych wysokowytrzymałych stali.

Prasa charakteryzuje się naciskiem 1600 ton na 8 mkw, wyposażona jest w układ laserowy pomiaru kąta giętych detali z automatyczną korektą, nastawną matrycę rozsuwaną od 60 do 300 mm oraz podwójny układ mocowania narzędzi.

Jak na wielką maszynę przystało, jej montaż w fabryce do zwykłych nie należał. Trwał kilka dni! Dokonano go przy użyciu specjalnego dźwigu. By możliwe było wstawienie do fabryki elementów prasy, konieczny stał się demontaż części dachu. Przez powstały w ten sposób otwór dźwigiem umieszczano w środku poszczególne części nowej maszyny, z których każdy waży ok. 50 ton.

Nowa inwestycja Pronar-u to dobra okazja, by przypomnieć, że firma ta to największy pracodawca na Podlasiu. W ubiegłym roku otworzyła nową fabrykę w Narewce, w tym - zostanie uruchomiony zakład w Siemiatyczach, a planowana jest już kolejna inwestycja - w Hajnówce. Dlatego Pronar wciąż poszukuje nowych pracowników.

tekst: sm

fot. Pronar




Prasa-gigant pozwoli na gięcie grubych blach, które wcześniej spawane były z kilku elementów

Najlepsze w swojej klasie


Maszyny spełniające najnowsze wymagania


20 modeli ciągników i 5 modeli kombajnów - tyle maszyn z technologią SCR, omawianą w tym numerze Agro, tworzy ofertę firmy New Holland w 2011 roku. Dwa nowe modele ciągników T7.260 i T7.270, spełniające normę Tier 4, osiągnęły najlepsze wyniki w swej klasie w teście PowerMix przeprowadzonym przez DLG: 259 i 261 g/kWh i charakteryzuje je najniższe zużycie paliwa wśród ciągników o mocy 170-230 KM.

Opracowana przez firmę Fiat Powertrain Technologies technologia selektywnej redukcji katalitycznej (SCR) potwierdziła swój prymat wśród rozwiązań pozwalających na spełnienie wymogów w zakresie poziomu emisji, pozwalając jednocześnie na ograniczenie zużycia paliwa i optymalizację wydajności. Ta technologia umożliwia silnikowi „wdychanie” świeżego powietrza zamiast recyrkulowanych gazów spalinowych. Dzięki temu silnik wykonuje swoje podstawowe zadanie: wytwarzanie maksymalnej mocy z jednostki paliwa.

- W roku 2011 nasi klienci będą mogli korzystać z najszerszej w branży oferty maszyn stosujących technologię SCR i spełniających wymogi normy Tier 4A - stwierdził Franco Fusignani, prezes i CEO firmy New Holland Agriculture. – Ostatnio opublikowane wyniki testów DLG w pełni potwierdzają naszą zdecydowaną przewagę w zakresie wydajności, jak i niskiego zużycia paliwa.

opr. mb



ZM Metaltech: Przyczepy ECO Line.


Fot. METALTECH
p { margin-bottom: 0.21cm; }

ZM Metaltech: Przyczepy ECO Line.

W mijającym 2010 r. Metaltech wypuścił na rynek nową serię rolniczych przyczep dwuosiowych z trójstronnym wywrotem. Pierwsze produkty serii ECO Line, ujrzały światło dzienne na targach Agro Show 2010 w Bednarach. Przyczepy ze względu zarówno na jakość, jak i poziom cenowy, budziły ogromne zainteresowanie.

Są to maszyny skierowane do małych i średnich gospodarstw. Przedział tonażowy wynosi 4-10t i powinien zaspokoić potrzeby gospodarzy, posiadających niewielkie areały. Do produkcji używa się takich samych ram i podzespołów jezdnych, jakie są używane do produkcji, znanych już odbiorcom, przyczep DB. Różnią się one tylko burtami. Burty do przyczep ECO Line są lżejsze od tych z DB. W przyczepach ECO do uszczelnienia burt używa się naklejanych profili gumowych, podczas gdy DB są uszczelniane prętem stalowym. Taką technologię uszczelniania stosuje tylko firma z Mirosławca. W efekcie zastosowania takiego rozwiązania, przyczepy serii DB uzyskują taką szczelność, że nie „uciekną” z nich nawet nasiona rzepaku. Jest to rozwiązanie trwałe i nie wymagające posezonowej konserwacji, co w przypadku przyczep z uszczelkami gumowymi jest koniecznością.

Standardowe wyposażenie przyczep ECO Line to m.in. profile burtowe firmy Bowa, dwuobwodowa instalacja pneumatyczna z automatyczną regulacją siły hamowania, hamulec ręczny, klin podporowy, błotniki na kołach tylnych, elektryczna instalacja oświetleniowa, centralne zamki burt, okno w tylnej burcie do rozładunku strumieniowego, drabinka, dwa stopnie w skrzyni ładunkowej, zawór automatycznie odcinający hydraulikę przy maksymalnym kącie wywrotu przyczepy, wyprowadzenie wszystkich instalacji do podłączenia drugiej przyczepy.


Mokra robota


Gdzie diabeł nie może, tam Pronar pośle... - chciało się powiedzieć oglądając pokazy. Maszyny powstałe przy współpracy Pronar-u i firmy Bioserwis są unikalnymi w skali światowej. A ich praktyczną wartość już doceniają szefowie parków krajobrazowych.
p { margin-bottom: 0.21cm; }

Pronar prezentował specjalistyczne maszyny, przeznaczone do zbioru trawy z terenów podmokłych


Sprawa grząska, jak spacer po bagnach - mawia mój redakcyjny kolega. Żarty żartami, ale są bagna, które wymagają nie tylko postawienia na nich stopy ludzkiej, ale wjazdu maszynami i to ciężkimi.

Współpraca firmy Pronar z Narwi i Bioserwis z Białegostoku zaowocowała stworzeniem serii specjalistycznych maszyn przeznaczonych do zbioru trawy z terenów podmokłych, których pokaz przedstawiciele mediów i zaproszeni goście, mieli okazję obejrzeć 29 października na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego.

Przez setki lat trawa na bagnach była zbierana pracą rąk ludzkich. Z czasem okoliczności się zmieniły, a zabiegi na tych terenach porzucono, w efekcie czego dochodzi do ich degradacji. Dziś próbuje się to zmienić. Zwykły sprzęt, pomijając fakt, że wskutek zbyt dużego nacisku na podłoże, niszczyłby darń, zmieniał strukturę torfu, to jeszcze nie miałby szans na pracę na niektórych, szczególnie trudno dostępnych terenach. Jedyny ratunek dla takich łąk, to sprzęt specjalistyczny, a takiego na rynku brakuje. To znaczy brakowało...

Firma Bioserwis specjalizuje się w koszeniu i zbiorze traw na terenach trudno dostępnych, takich jak nadbiebrzańskie i narewskie łąki. Do wykonywania tych usług używa specjalistycznego sprzętu – niemieckich ratraków Pisten Bully oraz sprzętu towarzyszącego z Pronaru: kosiarek, pras oraz przyczep do zwózki balotów.

Podczas pokazu na terenie Narwiańskiego Parku Narodowego, na bagnie w okolicy Uhowa, zaprezentowane zostały: kosiarka PDF380R, prasa belująca Z500 gąsienicowa i przyczepa T024R zagregowane z ratrakami.

- Możemy powiedzieć, że prezentowany sprzęt jest już sprawdzony i nadaje się do wykonywania zabiegów, do których został stworzony - mówi Mariusz Grunwald, współwłaściciel firmy Bioservice. - Kosiarka czołowa układa pokos między gąsienice. By osiągnąć taki efekt byliśmy zmuszeni zaingerować w budowę ratraka, gdyż fabrycznie prześwit między gąsienicami wynosi dwadzieścia kilka centymetrów, a to za mało. Po przebudowie rozstaw między gąsienicami wynosi 120-130cm, moc maszyny w zależności od modelu 200-300KM, spalanie - na poziomie 12-15l/h.

W podobny sposób ratrak jest zagregowany z belownicą, a gotowe beloty załadowywane są na przyczepy na gąsienicach. Pomysł współpracy Pronaru z firmą Bioserwis pojawił się stosunkowo niedawno - na przełomie maja i czerwca, w sierpniu pierwsze maszyny już pracowały.

- Zestaw prezentowanych dziś maszyn pokazywaliśmy szerszej publiczności podczas tegorocznych targów w Bednarach - mówi Tadeusz Ustyniuk, dyrektor d/s handlu i marketingu firmy Pronar. - Tam wzbudzały ogromne zainteresowanie. Przygotowaliśmy je na dzisiejszą prezentację, by pokazać, że świetnie sprawdzają się w najgorszych, skrajnych wręcz warunkach.

tekst: Małgorzata Sawicka

fot. Sebastian Rutkowski

fot. Ustyniuk

Tadeusz Ustyniuk, dyrektor d/s handlu i marketingu firmy Pronar:

- Do kogo skierowana jest nowa część oferty narewskiego Pronaru?

- Przede wszystkim do firm takich jak współpracująca z nami Bioservice, do wszystkich firm zajmujących się parkami krajobrazowymi, ale też do klientów indywidualnych. W tym roku tysiące hektarów łąk zostało zalanych, a trawa z nich nie była zbierana, co się wiąże z oczywistą stratą, której, dzięki naszym maszynom, można było uniknąć. Różnica w cenie pomiędzy „zwykłą” maszyną, a taką na gąsieniach jest rzędu 40-50%. Przy założeniu jednak, że będzie wykorzystywana nie tylko na własnych polach, ale przeznaczona do świadczenia usług, np. na terenie całej gminy, to pieniądze wydane na zakup zwrócą się bez problemu.



Kosiarka czołowa PDF380R zagregowana z ratrakiem

Przyczepy Eco Line


ZM Metaltech w bieżącym roku wypuścił nowa serię rolniczych  przyczep dwuosiowych z trójstronnym wywrotem. Pierwsze produkty serii ECO line, ujrzały światło dzienne na  targach Agro Schow 2010 w Bednarach .

Wykonane przez firmę  Metaltech przyczepy oraz ich poziom cenowy kształtujący się na poziomie konkurencji, okazał się trafiony i budził ogromne zainteresowanie.
Takim posunięciem firma chciała trafić do małych i średnich gospodarstw. Przedział tonażowy tych przyczep od 4 do 10t powinien zaspokoić potrzeby gospodarzy  posiadających niewielkie areały.  Przyczepy z serii ECO Line wykonane są w tym samym zakładzie którym produkuje się znane ze swojej jakości i szczelności,  przyczepy serii DB.  
Do produkcji tych przyczep używa się takich samych ram i podzespołów jezdnych jakie są używane do produkcji przyczep DB.  Dopiero podczas montażu końcowego można zobaczyć ze różnica się one tylko burtami. Burty do przyczep ECO Line są lżejsze od burt używanych do produkcji DB. Najważniejszą  cecha która rózni te przyczepy to uszczelnienie burt. W przyczepach ECO do uszczelnienia używa się naklejanych profili gumowych.  Takich jak można spotkać u konkurencyjnych producentów. Przyczepy DB są uszczelniane prętem stalowym. Taką technologię uszczelniania stosuje tylko firma z Mirosławca. W efekcie zastosowania takiego rozwiązania, przyczepy serii DB uzyskują szczelność na rzepak.
Jest to rozwiązanie trwałe i nie wymagające posezonowej konserwacji, co w przypadku przyczep z  uszczelkami gumowymi  jest koniecznością.

Standardowe wyposażenie przyczep ECO Line :
Profile burtowe firmy BOWA, dwuobwodowa instalacja pneumatyczna z automatyczna regulacja siły hamowania, hamulec ręczny, klin podporowy, błotniki na kołach tylnych, elektryczna instalacja oświetleniowa, centralne zamki burt, okno w tylnej burcie do rozładunku strumieniowego, drabinka, dwa stopnie w skrzyni ładunkowej, zawór automatycznie odcinający hydraulikę przy maksymalnym kącie wywrotu przyczepy, wyprowadzenie wszystkich instalacji do podłączenia drugiej przyczepy




Przyczepa na miarę każdego klienta


Pronar w 2004 roku Pronar, jako pierwsza polska firma, wprowadził na rynek pełną gamę przyczep platformowych do przewozu bel oraz transportu europalet. Po wielu latach eksploatacji zyskały one zasłużoną opinię w pełni niezawodnych, trwałych, radzących sobie nawet w najgorszych warunkach terenowych.

Pronar produkuje następujące standardowe typy przyczep platformowych:

T026 - trzyosiowa o dopuszczalnej masie całkowitej 18 ton,

T023 - trzyosiowa o dopuszczalnej masie całkowitej 15 ton,

T024 - tandem o dopuszczalnej masie całkowitej 12 ton,

T025 - dwuosiowa o dopuszczalnej masie całkowitej 12 ton,

T022 - dwuosiowa o dopuszczalnej masie całkowitej 10 ton.

Chcąc sprostać wymaganiom najbardziej wymagających klientów, w 2010 roku Pronar wprowadził na rynek zmodernizowane wersje tych przyczep. Dokonane w nich

zmiany zostały podyktowane uwagami i opiniami klientów, którzy pragną mieć przyczepy bogato wyposażone.

Najważniejsze zmiany wprowadzone w przyczepach platformowych:

1. wzmocniona płyta podłogowa o grubości 4 mm o bardzo wysokiej wytrzymałości na odkształcenia;

2. platforma załadowcza z wyprofilowanymi rantami bocznymi, które zabezpieczają

ładunek przed niekontrolowanym przesunięciem; dodatkowo zaokrąglone ranty nie powodują uszkodzeń bel owiniętych folią;

3. szerokość powierzchni ładunkowej umożliwia transport europalet;

4. drabinki oporowe o zaokrąglonych krawędziach;

5. nowy dwupunktowy system mocowania drabinek, dający możliwość zrezygnowania z cięgien podtrzymujących, które utrudniały załadunek przyczepy;

6. otwory przydatne do zaczepiania pasów na brzegach bocznych platformy;

7. otwory przydatne do zaczepiania pasów na drabinkach oporowych;

8. dwa urządzenia z zapadką do zwijania pasów lub lin zabezpieczających ładunek;

9. pojemna skrzynka narzędziowa;

10. tylne zabezpieczenie najazdowe zintegrowane z tylnym oświetleniem;

11. boczne zabezpieczenie najazdowe.

Zmodernizowane wersje platform są sprzedawane obecnie równolegle z wersjami

standardowymi.

Posiadając w ofercie 10 typów przyczep platformowych, Pronar jest w stanie

zadowolić każdego klienta, zarówno tego któremu zależy na trwałym, niezawodnym,

prostym wyrobie, jak i takiego, który oczekuje, aby przyczepa była wyposażona we

wszelkie możliwe udogodnienia.



Przyczepa RC2100


Produkcja przyczepy niskopodwoziowej została zapoczątkowana z myślą o rolnikach - przedsiębiorcach. Pronar jest pierwszym polskim producentem oferującym tego typu przyczepy w naszym kraju.

Główne elementy konstrukcji przyczepy RC2100 wykonano ze stali o podwyższonej wytrzymałości. Wyposażona jest ona w zawieszenie mechaniczne na resorach parabolicznych oraz w resorowany dwiema sprężynami dyszel, który wpływa na zmniejszenie przenoszonych drgań na ciągnik. Konstrukcja przyczepy umożliwia transport ok.15 t ładunku. Łączna długość powierzchni ładunkowej platformy wynosi 7m, zaś najazdów - 1,9 m. Maksymalna prędkość, z jaką może poruszać się po drogach wynosi 40 km/h, planowana jest również wersja o prędkości 60 km/h.

Przyczepa bardzo stabilnie zachowuje się w terenie. Jest niezwykle zwrotna, łatwa w obsłudze, posiada niskie wymagania w zakresie konserwacji. Nowością jest hydraulicznie podnoszona i składana podpora dyszla. Element ten zapobiega ryzyku zaczepienia o nierówne podłoże w czasie jazdy.

Wykonana z twardego dębu podłoga to rozwiązanie wytrzymałe i odporne na zużycie, znacznie lepsze niż ulegająca szybkiemu wypracowaniu podłoga wykonana z desek sosnowych, czy świerkowych. Łączenie desek na wpust zapobiega powstawaniu szczelin oraz ogranicza odkształcenia podłogi w trakcie przewożenia ciężkich ładunków. Impregnacja zabezpiecza drewno przed wilgocią.

Istnieje możliwość poszerzenia powierzchni załadunku o dwa rzędy desek - po 25 cm z każdej strony. Efekt ten uzyskano dzięki odkładanym z obu stron bocznym podpórkom. Deski te przewożone są pod podłogą w specjalnie do tego celu zaprojektowanym koszu.

Przyczepa RC2100 może być wyposażona w zamykaną na klucz skrzynkę narzędziową z tworzywa sztucznego, przeciwnajazdowe bariery boczne, automatyczny regulator siły hamowania (ALB), a także jedno bądź dwa koła boczne. Opcjonalnie może posiadać również 30-litrowy zbiornik na wodę z pojemnikiem na mydło, który jest bardzo pomocny przy utrzymaniu higieny podczas pracy. W zależności od zapotrzebowania dostępne są różne typy dyszla: stały, obrotowy lub kulowy.

Cena: ok. 60 tys. zł (netto)


STROM: SWIFTER SO 4000, SO 5000, SO 6000, SO 7000


Strom Export jest postępowym przedsiębiorstwem produkcyjnym, działającym „na polu” maszyn rolniczych. Celem firmy jest rozwój, produkcja i dystrybucja wysokiej jakości produktów, spełniających najwyższe wymagania rolników i wychodzącym naprzeciw problemów rolnictwa. Dzięki zaawansowanej technologii, maszyny są wykorzystywane do najbardziej wyrafinowanych metod uprawy ziemi, które wpływają na obniżenie kosztów i podniesienie efektywności, jednocześnie dbając o środowisko naturalne. Program produkcyjny firmy składa się z trzech podstawowych typów produktów: maszyn przygotowujących glebę, mulczerów – rozdrabniaczy nieużytków rolnych i maszyn transportowych, których portfolio nieustannie powiększa się o nowe modele i rozwiązania technologiczne.

Główne zalety agregatu:

- złączenie kilku operacji w jedną;

- resorowanie poszczególnych sekcji umożliwia pracę przy dużych prędkościach i dokładne kopiowanie terenu;

- niezależnie opuszczane sekcje dla dokładnego wyrównania terenu;

- możliwość hydraulicznej regulacji włóki przedniej;

- możliwość łatwej i szybkiej wymiany sekcji wiosennych na sekcje jesienne;

- łożyska najwyższej jakości przystosowane do wysokich prędkości obrotowych;

- wały crosskill ułożone w taki sposób, że czyszczą się wzajemnie.


Parametry techniczne SO 4000 SO 5000 SO 6000 SO 7000

Szerokość robocza m 4 5 6,2 7,2

Szerokość transportowa m 3 3 3 3

Głębokość robocza cm 2-10 2-10 2-10 2-10

Dopuszczalne nachylenie stopnie 8 8 8 5

Ilość sekcji roboczych 2 2 4 4

Ciężar całkowity kg 3620 4100 4700 5250

Zapotrzebowanie mocy KM 120-150 130-160 160-190 180-210

Koła transportowe 500/50-17 500/50-17 500/50-17 500/50-17



AGROMA BIAŁYSTOK: Agregat Uzębiony MAX


Agroma Białystok jest firmą z 50-letnią tradycją. Prowadzona dziś działalność obejmuje region Polski północno-wschodniej, w której to Agroma osiągnęła pozycję lidera.

Agregat zawieszany bierny uzębiony MAX przeznaczony jest do uprawy przedsiewnej na glebach lekkich i średnich. Lekka konstrukcja i krótka kompaktowa budowa z centralnym środkiem ciężkości nie obciąża zbędnie układu zawieszenia ciągnika. Zbudowany na silnej ramie na której, podwieszone jest od 2 do 6 pól roboczych. Pola zostały wyposażone w wał strunowy o średnicy 400mm. kruszącą bryły, czterorzędową sekcję zębów sprężynowych SV, dokładnie spulchniającą glebę na całej szerokości oraz wały tylne kombinacja ( uzębiony-strunowy o średnicy 400/320mm,

lub crosskill-strunowy - 320/280mm.) zapewniające odpowiednie zagęszczenia. Agregat Max występuje w szerokościach od 3m do 9m (od 4,0m. składany hydraulicznie). Każdą z tych szerokości możemy wyposażyć w wózek ze sprzęgiem do siewnika uzyskując wersję półzawieszaną.

Agregat MAX w połączeniu z siewnikiem tworzy agregat uprawowo-siewny. Zapewnia wysoką jakość spulchniania i rozdrabniania grud, pozwala na pracę przy dużych prędkościach co w powiązaniu z jego budową daje dużą wydajność powierzchniową.


3,0m 4,0m 4,5m 6,0m 6,5m 7,5m 9,0m

Moc ciągnika 90-100KM 110-120KM 120-130KM 160-170KM 180-190KM 200-220KM 240-360KM

Ilość zębów 32szt. 36szt. 48szt. 64szt. 70szt. 80szt. 96szt.


Nowa twarz Ursusa


Z tym Ursusem mi do twarzy - powiedział młody rolnik wysiadający z ciągnika URSUS 5524 Mido

Premiery Ursusa na targach w Kielcach


Odwiedzający stoisko Ursusa na targach Agrotech, które odbyły się w dniach 12-14 marca 2010r. w Kielcach, byli mile zaskoczeni wyglądem ciągników - maska, kabina, szeroką gamą modeli i nowymi silnikami Perkinsa, w jakie wyposażono wszystkie maszyny.

Najbardziej obleganymi ciągnikami były: 6824 i 8024 ze względu na to, że są to nowości i 1674 z powodu swojej mocy (160 KM) i stosunkowo korzystnej ceny (265 tys. zł brutto).

Targi Agrotech w Kielcach to od lat jedna z dwóch największych imprez w branży rolniczej. Dla rolników jest ona „drogowskazem” przy podejmowaniu decyzji o zakupie nowych maszyn do gospodarstwa. Gości chętnych do odwiedzenia targów w tym roku nie wystraszył śnieg, ani pogoda. Według informacji przekazanych przez Biuro Prasowe Targów imprezę w ciągu trzech dni odwiedziło 41 tys. gości.

Nowa stylistyka Ursusa przyciąga, wypowiadali się zwiedzający, Ursus wreszcie jest inny, bardziej dynamiczny, „zadziorny”. Świecące napisy URSUS na traktorach robiły wrażenie, uderzały i podobały się młodym. Ursus zmienił znakowanie modeli - wprowadził srebrne, błyszczące litery i cyfry, a w nazwie zjawił się dodatkowo imiona własne grup modeli: Piko, Mido, Forte, co znaczy odpowiednio - mały, średni, mocny. I tak pełna nazwa nowych modeli Ursusa brzmi obecnie: URSUS 3702 Piko, URSUS 3724 Piko, URSUS 5524 Mido, URSUS 6824 Mido, URSUS 8024 Mido, URSUS 1674 Forte. Nowe kabiny wykonane przez firmę Metal Fach z Sokółki mają bardzo nowoczesną stylistykę, są „wytuningowane”, przestronne z dobrą widocznością.

oprac. MB

Fot. URSUS

Siła w szczękach


Firma Proma Polska wprowadziła do swojej oferty nowy produkt – Imadło specjalne WU060 marki Worx. To uniwersalne narzędzie nadaje się do unieruchomienia zarówno dużych, jak i małych przedmiotów podczas ich obrabiania.

Odpowiednie unieruchomienie obrabianych przedmiotów znacznie zwiększa komfort i precyzję pracy, przekładając się także na jej bezpieczeństwo. Warto zatem wybierać narzędzia pozwalające na stabilne i pewne mocowanie materiałów.

Imadło zostało stworzone z myślą o pracy z ciężkimi przedmiotami o dużych gabarytach. Jego siła ściskania wynosi 1.000kg, a maksymalny udźwig to aż 100kg! Nowy produkt wyróżnia duża długość robocza wynosząca aż 940mm, umożliwiająca bezpieczną i precyzyjną obróbkę szerokich elementów. W celu zwiększenia komfortu, skuteczności i szybkości mocowania, tradycyjną ręczną dźwignię zaciskową zastąpiono pedałem nożnym. Jest ono bardzo stabilne, nawet pod dużym ciężarem. W celu zwiększenia stabilności w nogach imadła znajdują się otwory do przytrzymania stopą podczas pracy. W razie potrzeby przyrząd można również przykręcić do podłoża.

Oprócz unieruchomienia dużych przedmiotów imadło znakomicie sprawdza się także przy pracach nad niewielkimi elementami. Dzięki regulowanej sile ścisku możliwe jest bezpieczne mocowanie materiałów o mniejszej odporności na odkształcenia. Szczęki imadła zostały pokryte gumą, która skutecznie zabezpiecza obrabiane elementy przed przemieszczaniem podczas obróbki.

Pomimo dużych wymiarów imadło jest łatwe w transporcie, ponieważ posiada rączkę i rolkę umożliwiające przesuwanie go po płaskich powierzchniach bez konieczności podnoszenia. Imadło składa się szybko i w prosty sposób, a dzięki małej wadze (19,6 kg) bez problemu można przenosić je w dowolne miejsce, co szczególnie przydaje się na budowach.

Parametry techniczne:

Parametr Imadło Specjalne WU060

Długość robocza 940 mm

Siła ściskania 1000 kg

Maksymalny udźwig 100 kg

Wymiary złożonego imadła 773x350x336 mm

Wymiary po rozłożeniu 1.000x985x885 mm

Waga 19,6 kg

Imadło specjalne WU060 cena brutto: 981 zł


Fot. PROMA POLSKA