Podlaskie AGRO

Hodowla

Słone choć słodkie ceny

O kilka złotych więcej kosztuje już obecnie kilogram miodu. Pszczelarze zebrali znacznie mniej słodkiego przysmaku, więc jego amatorzy będą musieli pogodzić się z wyższą ceną - donosi Radio 5.

To kolejny, przykry dla kieszeni, efekt wiosennych przymrozków. Chłody i bark słońca sprawiły, że owady zebrały mniej pyłków i wyprodukowały mniej miodu. Radio przestrzega, że trudno liczyć na zakup miodu letniego - udało się go zebrać nielicznym pszczelarzom.


sam

Czekanie z rezerwą

Do końca lipca regionalne oddziały Agencji Rynku Rolnego przyjmowały wnioski o przyznanie dodatkowej kwoty mlecznej z rezerwy krajowej. Można je było złożyć osobiście lub wysłać liczyła się data stempla pocztowego.


Aby dostać kwotę z rezerwy trzeba przede wszystkim przekroczyć swoja kwotę mleczną, o co najmniej 500 kilogramów, ale nie więcej niż o 1/3 całego posiadanego limitu. Maksymalnie można dostać 20 tysięcy kilogramów. Tyle, że jeszcze nie wiadomo ile kwoty będzie do rozdysponowania. Tak więc trudno też ocenić, czy każdy rolnik otrzyma tyle limitu, o ile wnioskował. Wysokość rezerwy krajowej może też wzrosnąć od września tego roku, bo właśnie wówczas zaczną obowiązywać przepisy, dzięki którym rolnicy, którzy zrezygnują z produkcji mleka i przekażą posiadaną kwotę do rezerwy, będą mogli otrzymać rekompensatę. Stawki rekompensaty są jeszcze nieznane, ale mają nie odbiegać od ceny rynkowej.

Izba weszła do Ministerstwa

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Mojzesowicz spotkał się w miniony czwartek z Zarządem Krajowej Rady Izb Rolniczych. Uczestnicy spotkania przedstawili ministrowi podstawowe problemy funkcjonowania samorządu rolniczego w Polsce. Zadeklarowali także poparcie Izb Rolniczych dla działań podejmowanych przez Ministerstwo Rolnictwa mających na celu poprawę sytuacji ekonomicznej i społecznej polskich rolników.
Ustalono kontynuowanie regularnych, okresowych spotkań KRIR z Kierownictwem Resortu. Ustalono także, że członek Zarządu KRIR będzie brał udział w posiedzeniach Kierownictwa Resortu. Izby Rolnicze, w krótkim czasie, przedstawią ministrowi Wojciechowi Mojzesowiczowi propozycję rozszerzenia kompetencji samorządu rolniczego w Polsce. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi wyraził zainteresowanie szybkim spotkaniem ze wszystkimi członkami Krajowej Rady Izb Rolniczych. (źródło - Ministerstwo Rolnictwa).

Mleko drożeje
Z reguły w lecie jego ceny spadały, teraz rosną nieprzerwanie już 7 miesiąc i nic nie zapowiada aby sytuacja miała się odwrócić - poinformowała Radio Nadzieja.
GUS podaje, że za surowiec odstawiony do zakładów w czerwcu rolnicy dostali średnio ponad 99 groszy za litr. To więcej niż przed miesiącem, i blisko o 10 % więcej niż przed rokiem. Mleko ze względu na kwoty produkcji to teraz towar deficytowy. Mleczarnie chciałyby produkować więcej, ale nie mają z czego. W czerwcu do zakładów trafiło 738 milionów litrów mleka, o 30 milionów mniej niż w maju. Przez pierwsze półrocze tego roku mleczarnie przerobiły niewiele ponad 4 miliardy litrów surowca.

Regionalne i tradycyjne, a więc poszukiwane
Tradycyjne odmiany zwierząt i roślin powracają na polską wieś - donosi „Rzeczpospolita”. Popyt na żywność z nich jest duży, a konsumentów nie odstraszają nawet wysokie ceny. Tylko rolnicy nie nadążają z hodowlą.

Na wsi następuje renesans tradycyjnych polskich zwierząt gospodarskich i odmian roślin. Doceniają je nie tylko rolnicy, którzy dostają unijne dopłaty do hodowli lokalnych ras zwierząt gospodarskich, ale także przedsiębiorcy. Po fascynacji masową produkcją teraz odkrywają zdrowszą i smaczniejszą żywność.

Na Podlasiu i Mazurach prawdziwą karierę zaczynają robić krowy polskie czerwone. Kiedyś ta odmiana była rozpowszechniona w całej Europie, ale została wyparta przez krowy rasy HF. Rolnicy szybko odkryli, że czerwone krowy dają mleko z wysoką zawartością tłuszczu, białka i masy suchej oraz krótkim czasem krzepnięcia, więc idealnie nadaje się ono do produkcji serów. Nawet kilka krów w gospodarstwie podnosi jakość mleka. Dodatkową zachętą do zajęcia się tradycyjnymi uprawami bądź hodowlą są unijne dopłaty.


zebrała: sam

Nie kupuj kota w worku

W zdecydowanej większości sklepów wiejskich, sprawdzająca je Inspekcja Handlowa wykryła nieprawidłowości. Wygląda na to, że jeśli mieszka się na wsi, to podczas robienia zakupów należy zachować szczególną ostrożność. Skoro bowiem poziom nieprawidłowości wynosi ponad 80 %... Wyniki kontroli są o tyle zatrważające, że w sporej liczbie sklepów oferowane były do sprzedaży produkty, których data przydatności do spożycia została już przekroczona.

Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Białymstoku. przeprowadził łącznie 22 kontrole w placówkach detalicznych zlokalizowanych w miejscowościach oddalonych od szlaków komunikacyjnych o dużym nasileniu ruchu. Ich celem była ocena prawidłowości funkcjonowania placówek detalicznych w zakresie legalności i rzetelności działania, przestrzegania przepisów regulujących zasady obrotu towarowego oraz przepisów dotyczących ochrony konsumentów.

WIIH w Białymstoku „zawitał” do sklepów znajdujących si ę w następujących miejscowościach: Złotoria, Siekierki, Łaziuki, Bombla, Krasne Folwarczne, Zwierzyniec, Bagny, Lewki, Dobrylas, Drogoszowo, Dębniki, Morgowniki, Monkinie, Pogorzelec, Płociczno, Potasznia, Maćkowa Ruda i Motule Nowe.

W wyniku przeprowadzonych kontroli nieprawidłowości stwierdzono w 18 placówkach, co stanowi 82% objętych kontrolą.

Stwierdzone uchybienia dotyczyły:
  • naruszenia przepisów w zakresie prawidłowości uwidaczniania cen – w 10 placówkach,
  • oferowania do sprzedaży produktów żywnościowych po upływie terminu przydatności do spożycia lub daty minimalnej trwałości – w 9 placówkach,
  • braku atestów jakości zdrowotnej na środki spożywcze z importu – w 9 placówkach,
  • posługiwania się narzędziami pomiarowymi z nieaktualnymi cechami legalizacji – w 2 placówkach,
  • braku uwidocznionej wywieszki o szkodliwości spożywania napojów alkoholowych – w 2 placówkach,
  • nieoznaczenia miejsca prowadzonej działalności na zewnątrz – w 1 placówce,
  • braku handlowych dokumentów identyfikacyjnych na przetwory mięsne -
  • w 17 placówkach.
Właścicielom nierzetelnych sklepów nie upiecze się. Inspektorat nałożył 15 mandatów karnych kredytowanych, wydano też 15 żądań w celu zlikwidowania nieprawidłowości.

sam

Lipcowy termin

Rolnicy, którzy chcą ubiegać się o przyznanie dodatkowej kwoty mlecznej mają na to czas do końca lipca. O dodatkowy limit mogą się ubiegać ci producenci, którzy w ubiegłym roku kwotowym zwiększyli sprzedaż mleka o co najmniej 500 kilogramów, ale o nie więcej niż 30% swojej kwoty posiadanej na 31 marca roku poprzedzającego.

Zwiększenie sprzedaży mleka musi być potwierdzone fakturami lub innymi dokumentami. By otrzymać kwotę trzeba wypełnić wniosek - jest on udostępniony na stornach internetowych ARR- osobiście lub za pośrednictwem poczty.

Dopiero po złożeniu wszystkich wniosków okaże się ile kto dostanie dodatkowej kwoty mlecznej. Wiadomo tylko, że jeden producent nie może liczyć na więcej niż 20 000 kilogramów.

Ceny zboża „w górę”

Ceny skupu pszenicy w czerwcu wzrosły o 39 proc. wobec czerwca 2006 roku, a wobec maja 2007 roku spadły o 4,7 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny w środowym komunikacie.

Ceny żyta wzrosły o 62,1 proc. rok do roku i spadły o 4,7 proc. miesiąc do miesiąca. Jęczmień podrożał o 43,2 proc. rok do roku, a miesiąc do miesiąca potaniał o 2,9 proc.
Ceny bydła w skupie spadły o 7,5 proc. rok do roku, a miesiąc do miesiąca o 0,6 proc. Trzoda chlewna potaniała o 1,3 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 9 proc.

Drób podrożał o 31 proc. rok do roku, zaś miesiąc do miesiąca ceny wzrosły o 6,6 proc. Ceny mleka w skupie wzrosły o 9,3 proc. wobec czerwca poprzedniego roku, a wobec maja wzrosły o 0,9 proc.

Strach przed unijną kontrolą

Jak podają media niektórzy bacowie obawiając się efektów unijnych kontroli sprzedają bryndzę pod nazwą „pasta serowa”. Bryndza jako produkt regionalny chroniony na terenie Unii Europejskiej podlega pewnym sankcjom, a właściwie jej proces produkcyjny. Jeśli podczas niego nie zostały zachowane określone warunku higieniczne - producent może otrzymać zakaz wytwarzania sera.

Pracownik z zagranicy
Od ubiegłego piątku obywatele Ukrainy, Rosji i Białorusi mogą pracować w Polsce bez zezwolenia, na podstawie trzymiesięcznej wizy umożliwiającej pracę. W dzień ten weszło w życie rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej wprowadzające nowe rozwiązanie. Aby więc pracować w naszym kraju obywatele Ukrainy, Rosji i Białorusi będą potrzebować tylko oświadczenia polskiego pracodawcy. Należy je dołączyć do dokumentów potrzebnych do uzyskania wizy.


sam

Dlaczego ocena wartości użytkowej jest potrzebna?

   Oddział Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka w Białymstoku prowadzi ocenę wartości użytkowej bydła w blisko 2 tys. najlepszych gospodarstw i ocenia na dzień dzisiejszy ponad 61 tys. krów. Realizacja zadań związanych z oceną wartości użytkowej bydła polega, na przeprowadzeniu próbnych udojów poprzez pracowników terenowych, zootechników oceny, czyli zmierzeniu ilości udojonego mleka i pobraniu prób od każdej krowy.

Próby wraz z informacjami o każdej krowie spływają do siedziby oddziału gdzie w Laboratorium Oceny Mleka poddawane są analizie na zawartość tłuszczu, białka, laktozy, mocznika oraz komórek somatycznych. Rejestrowany jest pełny rodowód zwierzęcia oraz wszystkie informacje dotyczące użytkowości krowy oraz szacowana jest wartość hodowlana, czyli ta część wartości genetycznej, która może być przekazana na następne pokolenia. Określane są również tzw. cechy funkcjonalne zwierzęcia tj. temperament i szybkość oddawania mleka. Informacje te przetwarzane są elektronicznie i w postaci raportów wynikowych drogą zwrotną trafiają do Hodowców. Na podstawie otrzymanych informacji Hodowca może dla każdej sztuki optymalnie określić żywienie oraz stan zdrowotny gruczołu mlekowego, co ułatwia mu właściwie zarządzać stadem.
Są trzy podstawowe metody prowadzenia oceny użytkowości różniące się m.in. częstotliwością próbnych udojów.

W ramach podstawowej opłaty za ocenę Hodowcy otrzymują dwa raporty wynikowe. Zawarte są w nich informacje o poszczególnych sztukach w stadzie dotyczące wydajności mleka, tłuszczu, białka zawartości procentowej tych składników, liczbie komórek somatycznych oraz zawartości mocznika w mleku.

Hodowca za niewielką odpłatnością może zlecić wykonywanie dodatkowych 8 raportów uzupełniających (0,80 zł za wygenerowanie raportu i 0,20 zł za każdą stronę wydruku) na podstawie, których uzyskuje informację na temat zawartości komórek somatycznych, wartości hodowlanej krów, młodego bydła i stanu cieląt, przewidywanych zdarzeniach w stadzie. Federacja prowadzi też dokumentację hodowlaną zwierząt będących pod kontrolą użytkowości bezpośrednio w gospodarstwie hodowcy w postaci karty jałówki - krowy, jak również system informatyczny, w którym zawarte są wszystkie informacje o danej krowie - oborze. Ta wiedza pomaga hodowcom w zarządzaniu stadem poprzez rozsądną selekcję osobników żeńskich, staranny dobór rozpłodników, racjonalne żywienie, co ma spowodować uzyskanie jak największej produkcji ze stada, zaplanowanie jej, a przez to uzyskanie jak najlepszego efektu ekonomicznego z prowadzonej produkcji.



Wyniki oceny PFHBiPM Oddziału w Białymstoku za rok 2006:
Populacja aktywna bydła mlecznego w województwie podlaskim na koniec 2006 roku wynosiła 58 458 sztuk, co stanowi wzrost pogłowia o 3,2 % w stosunku do roku 2005. W stadach ocenianych średnia wydajność od jednej krowy wynosiła 6654 kg mleka jest to wzrost o 165 kg do roku poprzedniego.

W minionym roku w woj. podlaskim najwyższą przeciętną wydajność w stadzie uzyskał Pan Ładyżyński Zbigniew z miejscowości Wizna: 11088kg mleka i 850 kg tłuszczu i białka.

Rekordzistką pod względem wydajności mleka jest krowa Sonia FR 5355694037, która w 305 dniowej laktacji uzyskała 15 188kg mleka o zawartości 2,88% tłuszczu i 3,07% białka, będąca własnością Pana Adama Pietruszyńskiego.



Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Hodowla