Podlaskie AGRO

Finanse

Bez polisy nie ma wsparcia

Korzystają z oferty trzech firm ubezpieczeniowych - rolnicy płacą połowę składki


Ponad 54 tysiące rolników nie mogło w ubiegłym roku skorzystać z preferencyjnie oprocentowanego kredytu na odbudowę produkcji w gospodarstwie poszkodowanym przez klęskę żywiołową. A to dlatego, że nie mogło przedstawić polisy ubezpieczeniowej.

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi przypomina, że zgodnie z prawem Unii Europejskiej, od tego roku możliwość skorzystania ze wsparcia z budżetu krajowego, w przypadku wystąpienia klęski żywiołowej, będą mieli tylko ci rolnicy, którzy ubezpieczą co najmniej połowę powierzchni swoich upraw rolnych objętych dopłatami bezpośrednimi.

Rolnicy mogą zawierać umowy o ubezpieczaniu upraw od zdarzeń losowych z firmami, które podpisały stosowne umowy z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Ubezpieczający swoje uprawy płacą tylko połowę składki, gdyż zgodnie z ustawą o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich z 7 lipca 2005 r. stosowane są do nich dopłaty z budżetu. Wydane w grudniu 2009 r. przez Radę Ministrów rozporządzenie do tej ustawy określa, że w 2010 r. dopłata z budżetu pokrywa 50% składki ubezpieczeniowej do 1 ha upraw i 50% składki do 1 sztuki zwierząt gospodarskich. Na podstawie tej ustawy rolnik może ubezpieczyć swoje uprawy zbóż, kukurydzy, rzepaku, rzepiku, chmielu, tytoniu, warzyw gruntowych, drzew i krzewów owocowych, truskawek, ziemniaków, buraków cukrowych i roślin strączkowych od wystąpienia następujących zdarzeń losowych: huraganu, powodzi, deszczu nawalnego, gradu, pioruna, obsunięcia się ziemi, lawiny, suszy, ujemnych skutków przezimowania i przymrozków wiosennych.

Umowy z Ministrem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w sprawie dopłat ze środków budżetu państwa do składek płaconych przez rolników z tytułu ubezpieczania upraw i zwierząt od ryzyka wystąpienia skutków zdarzeń losowych w rolnictwie, podpisały trzy firmy: Powszechny Zakład Ubezpieczeń S.A. z siedzibą w Warszawie, Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych „TUW” z siedzibą w Warszawie i Concordia Polska Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych z siedzibą w Poznaniu.

opr. mb

Jeden formularz - dziesięć płatności


Rolnicy starający się o szereg unijnych dopłat powinni zapoznać się ze zmianami, jest ich w tym roku aż nadto

Mnóstwo zmian w unijnych dopłatach dla rolników


Kolejny rok ubiegania się o płatności bezpośrednie będzie się wiązał z kolejnymi zmianami, które, a jakże, mają być korzystne dla rolników. Podstawą tych ułatwień mają być nowe formularze wniosków, na których jednocześnie rolnicy będą mogli się ubiegać o szereg płatności.

I tak od tego roku rolnicy na wspólnym formularzu wniosku będą mogli się ubiegać o przyznanie:

płatności bezpośrednich

pomocy finansowej z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich oraz innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania (ONW)

płatności z tytułu realizacji przedsięwzięć rolnośrodowiskowych i poprawy dobrostanu zwierząt (PROW 2004-2006)

płatności rolnośrodowiskowej (PROW 2007-2013)

Oznacza to, że już w tym roku na jednym formularzu wniosku rolnicy mogą wnioskować o przyznanie dziesięciu rodzajów płatności:

1)jednolitą płatność obszarową (JPO),

2)uzupełniające płatności obszarowe (UPO), w tym:

płatności do powierzchni grupy upraw podstawowych,

płatności uzupełniającej do powierzchni upraw roślin przeznaczonych na paszę, uprawianych na trwałych użytkach zielonych (płatności zwierzęcej),

płatności uzupełniającej do powierzchni uprawy chmielu, niezwiązanej z produkcją,

3)płatności obszarowej do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych (specjalna płatność obszarowa),

4)oddzielnej płatności z tytułu owoców i warzyw (płatność do pomidorów),

5)przejściowe płatności z tytułu owoców miękkich (OM),

6)płatność cukrową,

7)płatności do zwierząt (wsparcie specjalne),

8)przyznanie płatności z tytułu realizacji przedsięwzięć rolnośrodowiskowych i poprawy dobrostanu zwierząt (PROW na lata 2004-2006),

9)płatności rolnośrodowiskowe (PROW na lata 2007-2013),

10)pomoc finansową z tytułu wspierania gospodarowania na obszarach górskich i innych obszarach o niekorzystnych warunkach gospodarowania (ONW).

Mniej kłopotliwie

Wprowadzenie jednego formularza wniosku dla 10 różnych rodzajów płatności sprawi, że rolnik nie będzie musiał wielokrotnie podawać tych samych danych. Otóż rolnicy ubiegający się o przyznanie płatności rolnośrodowiskowych, którzy do 2009 roku składali cały dodatkowy wniosek o przyznanie takiej pomocy, od tego roku na wspólnym formularzu wystarczy, że uzupełnią w zakresie deklarowanych działek do płatności jedynie dodatkowe kolumny o przyznanie płatności rolnośrodowiskowych. Dane szczegółowe dotyczące deklarowanych pakietów do płatności rolnośrodowiskowych będą podawane w załączniku do wniosku. Ponadto na jednym załączniku graficznym będzie wrysowane położenia działek rolnych, deklarowanych zarówno do płatności bezpośrednich, ONW oraz płatności rolnośrodowiskowych. Tak więc, nie będzie już trzeba zwracać się do biur powiatowych o dodatkowe załączniki graficzne. Są to uproszczenia, na które rolnicy czekali.

Wypełniony wniosek wraz z materiałem graficznym trzeba będzie złożyć w biurze powiatowym ARiMR albo przesłać pocztą, w terminie od 15 marca do 17 maja 2010 r. Jeśli wniosek złożony zostanie po 17 maja 2010 r. – ale nie później niż do dnia 11 czerwca 2010 r., za każdy dzień roboczy opóźnienia stosowane będą zmniejszenia należnej rolnikowi kwoty płatności o 1%.

Nowe dwa rodzaje wsparcia

Ponadto od roku 2010 rolnicy, którzy spełniają warunki do otrzymania jednolitej płatności obszarowej, będą mogli ubiegać się o dwa nowe rodzaje wsparcia specjalnego. W Polsce zaplanowane zostało wprowadzenie:

płatności obszarowej do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych;

płatności do krów i owiec.

Specjalna płatność przysługuje rolnikom w całym kraju do powierzchni upraw roślin strączkowych i motylkowatych drobnonasiennych uprawianych w plonie głównym, położonych na działkach rolnych, do których została przyznana jednolita płatność obszarowa. Na takie wsparcie w roku 2010 przeznaczona zostanie kwota 10,8 mln euro, przy założeniu, że do płatności tych zostanie zakwalifikowana powierzchnia ok. 180 tys. ha. Stawka płatności do hektara tych upraw wyniesie ok. 60 euro.

Rośliny motylkowate drobnonasienne i strączkowe, do powierzchni których rolnicy mogą ubiegać się o wsparcie specjalne to: koniczyna czerwona, koniczyna biała, koniczyna białoróżowa, koniczyna perska, koniczyna krwistoczerwona, koniczyny zwyczajna, esparceta siewna, lucerna siewna, lucerna mieszańcowa, bób, bobik, ciecierzyca, fasola zwykła, fasola wielokwiatowa, groch siewny, groch siewny cukrowy, soczewica jadalna, soja zwyczajna, łubin biały, łubin wąskolistny, łubin żółty, peluszka, seradela uprawna, wyka siewna. Nowa płatność nie przysługuje do tych działek, które w roku 2010 objęte są płatnościami z tytułu realizacji przedsięwzięć rolnośrodowiskowych i poprawy dobrostanu zwierząt (PROW 2004-2006) lub płatnością rolnośrodowiskową (PROW 2007-2013).

Płatność do krów

Płatność do krów przysługuje rolnikom z pięciu województw: lubelskiego, małopolskiego, podkarpackiego, świętokrzyskiego lub śląskiego. Rolnicy z tych regionów muszą złożyć wniosek o przyznanie jednolitej płatności obszarowej i posiadać na dzień 31 maja 2010 r. nie więcej niż 10 krów w wieku co najmniej 36 miesięcy. Płatności będą przyznawane tylko do zwierząt, które są zarejestrowane w siedzibie stada położonej na terenie tych województw. Podkreślić należy, że wszystkie te zwierzęta muszą być odpowiednio oznakowane i zgłoszone do systemu identyfikacji i rejestracji zwierząt, który prowadzi Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Na realizację tej płatność w roku 2010 zostanie przeznaczona kwota 28,5 mln euro. Przy założeniu, że do takiego wsparcia kwalifikować się będzie ok. 200 tys. krów, stawka płatności do jednej sztuki wyniesie ok. 142,5 euro.

Płatność do owiec przysługuje rolnikom z pięciu województw południowej Polski: podkarpackiego, małopolskiego, śląskiego, opolskiego i dolnośląskiego. Rolnik ubiegający się o takie wsparcie, poza złożeniem wniosku o przyznanie jednolitej płatności obszarowej, musi posiadać na dzień 31 maja 2010 r. co najmniej 10 samic z gatunku owca domowa w wieku co najmniej 18 miesięcy, zarejestrowanych w siedzibach stad położonych na terenie tych województw. Zwierzęta te muszą być zgłoszone do rejestru zwierząt gospodarskich prowadzonego przez ARiMR (system IRZ) i odpowiednio oznakowane, zgodnie z obowiązującymi przepisami. W roku 2010 na takie wsparcie zostanie przeznaczona kwota 1,5 mln euro. Przy założeniu, że do tych płatności kwalifikować się będzie ok. 50 tys. owiec, stawka płatności do jednej sztuki wyniesie ok. 30 euro.

Brzózka z dopłatą

Od 2010 roku, w zasadach przyznawania płatnościach w ramach systemów wsparcia bezpośredniego, o które ubiegają się polscy rolnicy, zaszły pewne zmiany. Jedna z nich polega na tym, że rolnikom prowadzącym uprawę zagajników drzew o krótkiej rotacji, takich jak: brzoza, topola, robinia akacjowa, wierzba, przysługiwały będą jednolite płatności obszarowe. Muszą oni jednak pamiętać, aby zadeklarować we wnioskach o dopłaty bezpośrednie tak wykorzystywane grunty, jako odrębne działki rolne.

Druga ważna zmiana dotyczy krajowych uzupełniających płatności obszarowych (UPO). Będą one przysługiwały do powierzchni, na których nie jest prowadzona żadna uprawa, jeżeli grunty te będą utrzymywane w dobrej kulturze rolnej. Dotychczas do takich gruntów przysługiwała jedynie jednolita płatność obszarowa.

Energetyczne bez wsparcia

Na skutek uchylenia unijnych przepisów, od 2010 roku nie będą przyznawane płatności do upraw roślin energetycznych, a w związku ze zniesieniem tych dopłat nie będzie też przyznawana pomoc do rzepaku (była to pomoc de minimis).

Zgodnie z przepisami Unii Europejskiej, od 2010 r. nie będą przyznawane także krajowe płatności uzupełniające do powierzchni uprawy chmielu w danym roku związanej z produkcją. Pozostaną jedynie tzw. historyczne dopłaty do powierzchni upraw chmielu.

ARiMR przypomina, że rolnicy otrzymujący jakiekolwiek dopłaty powierzchniowe, np. płatności bezpośrednie, ONW, rolnośrodowiskowe czy pieniądze za zalesione grunty rolne lub grunty inne niż rolne, muszą bezwzględnie przestrzegać przez cały rok zasad wzajemnej zgodności (cross compliance) w zakresie: ochrony środowiska naturalnego, identyfikacji i rejestracji zwierząt oraz dobrej kultury rolnej. Agencja zwraca uwagę, że od 1 stycznia 2010 roku obowiązują dodatkowe normy i wymagania, które nakładają na rolników obowiązek posiadania w określonych sytuacjach pozwoleń wodnoprawnych oraz zachowania charakterystycznych elementów krajobrazu.

opr. mb, na podstawie informacji ARiMR


Uwaga emeryci - lecą do was PIT-y

Rozliczenie podatku dochodowego za 2009 rok


Informacja dla emerytów i rencistów Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Oddziału Regionalnego w Białymstoku dotycząca rozliczenia podatku dochodowego za 2009 r.

Oddział Regionalny KRUS w Białymstoku informuje, że do 28 lutego 2010 r. przekaże:

roczne obliczenie podatku za 2009 r. (PIT-40A) świadczeniobiorcom pobierającym świadczenie przez cały 2009 rok;

informację o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy w 2009 r. (PIT 11A);

informację o dochodach i pobranych zaliczkach (PIT-11) podatnikom, którym wypłacono niezrealizowane świadczenia po zmarłych świadczeniobiorcach oraz od których pobrano zaliczkę na podatek;

informację o wysokości przychodów (PIT-8C) osobom, do rąk których przekazywane są alimenty (nie dotyczy alimentów przekazywanych dla dzieci i zasądzonych przez sąd na rzecz innych osób).

Jednak Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego nie rozliczy podatku dochodowego emeryta/rencisty za 2009 w przypadkach, gdy:

1.emeryturę lub rentę wypłacała w ciągu 2009 r. więcej niż jedna jednostka organizacyjna Kasy, np.: emeryt/rencista zmienił miejsce zamieszkania i wypłatę emerytur/renty podjęła inna jednostka organizacyjna Kasy;

2.emeryturę lub rentę wypłacała jednostka organizacyjna Kasy, a następnie jednostka organizacyjna ZUS lub odwrotnie;

3.realizowano w danym roku podatkowym ulgę podatkową, udzieloną przez urząd skarbowy;

4.obniżono w danym roku podatkowym wysokość miesięcznych zaliczek na podatek dochodowy w związku ze złożonym przez emeryta lub rencistę oświadczeniem o wspólnym opodatkowaniu dochodów z małżonkiem lub w sposób przewidziany dla osób samotnie wychowujących dzieci (chyba, że takie oświadczenie emeryt lub rencista wycofał w danym roku podatkowym).

Jeżeli wystąpi chociaż jedna z podanych wyżej sytuacji, Kasa przekaże emerytowi/renciście formularz PIT-11A, wówczas emeryt bądź rencista musi bezwzględnie sam złożyć zeznanie podatkowe we właściwym urzędzie skarbowym (formularz PIT-36 lub PIT-37), w terminie do 30 kwietnia 2010 roku.

Informujemy, że jeżeli emeryt/rencista stwierdzi, że korzystniejsze dla niego będzie rozliczenie podatku z małżonkiem lub dzieckiem (w przypadku osób samotnych) wówczas sam składa zeznanie podatkowe (formularz PIT-36 lub PIT-37) we właściwym urzędzie skarbowym w terminie do 30 kwietnia 2010 roku. Zeznanie takie składają również emeryci/renciści, którzy:

chcą skorzystać z ulg podatkowych określonych w ustawie (np. z tytułu wychowania dzieci, z tytułu poniesienia wydatków na cele rehabilitacyjne, z tytułu dokonania darowizny pieniężnej na rzecz organizacji pożytku publicznego) lub chcą wnioskować o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz wybranej organizacji pożytku publicznego.

Podatnicy, którzy zamierzają skorzystać z odliczenia od podatku ulgi z tytułu wychowywania dzieci - obowiązani są do samodzielnego złożenia zeznania podatkowego w urzędzie skarbowym (niezależnie od tego, czy od organu rentowego otrzymają PIT-40A czy PIT-11A).

Rozliczając podatek dochodowy emeryta lub rencisty za 2009 r. KRUS, podobnie jak inne organy rentowe, nie uwzględnia w rocznym rozliczeniu podatkowym ulgi z tytułu wychowywania dzieci.

Jednocześnie zwracamy uwagę, że podatku dochodowego od osób fizycznych za 2009r. nie płacą osoby (w tym emeryci/renciści), których roczny przychód, podlegający opodatkowaniu nie przekroczył w 2009 r. kwoty 3.091,00 zł.

Kierownik

Danuta Walesiuk, kierownik Wydziału Wypłat OR KRUS w Białymstoku


Skala podatku dochodowego w 2010 roku

Zgodnie z art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych w roku podatkowym 2010 obowiązuje następująca skala podatku dochodowego od świadczeń emerytalno – rentowych:

- do kwoty 85.528,00 zł - 18% podstawy obliczenia podatku minus kwota zmniejszająca podatek 556,02 zł,

- ponad 85.528,00 zł - 14.839,02 zł plus 32 % nadwyżki ponad - 85.528,00 zł.

W 2010 r. miesięczna kwota zmniejszająca zaliczkę na podatek, tak jak w roku ubiegłym wynosi 46,33 zł. Pozostałe zasady obliczania i potrącania zaliczek na podatek dochodowy nie ulegają zmianie.

Jednocześnie Kasa informuje, iż od 1 stycznia 2010 r. żadnym zmianom nie ulegają zasady ustalania i potrącania składki na ubezpieczenie zdrowotne. Składka ta nadal wynosi 9 % podstawy wymiaru (składka, o którą zmniejsza się zaliczkę na podatek dochodowy nie może przekraczać 7,75 % podstawy wymiaru, a z emerytury lub renty netto potrąca się pozostałą część składki.)

Ciepło pachnące słomą


Cała linia została umieszczona w zaadaptowanym do tego celu garażu

Produkcja brykietu ze słomy stała się dla Genowefy i Tomasza Borkowskich sposobem na dodatkowe źródło dochodu


Odnawialne źródła energii to temat, który niejednemu politykowi spędza sen z powiek. W końcu Polska jest zobowiązana do tego, by pracować nad zwiększeniem udziału paliw odnawialnych w produkcji energii. Życie pokazuje, że działania zwykłych ludzi są dalece skuteczniejsze od poczynań polityków.

Tomasz i Genowefa Borkowscy gospodarują w miejscowości Bukowo w gminie Rajgród w ok. 40-hektarowym gospodarstwie. Podstawą ich utrzymania jest produkcja mleka. Stado oparte w dużej mierze o sprowadzane z Holandii krowy zaowocowało dużą wydajnością. Od ubiegłego roku swoją działalność rolnicy rozszerzyli o produkcję brykietu ze... słomy. Syn wymyślił, rodzice podchwycili...

- Winowajcą jest syn - śmieje się pani Genowefa. - Studiuje na SGGW, pisał pracę inżynierską, dotyczącą odnawialnych źródeł energii. Zaraził nas pomysłem.

Promotor tej pracy – prof. .... zaproponowała, żeby właśnie w gospodarstwie Borkowskich wypróbować działanie brykieciarki do wyrobu brykietu ze słomy. Pomysł właścicielom się spodobał. Tyle, że życie spłatało psikusa. Pomysłodawczyni inwestycji nie mogła pomóc.

- My jednak już byliśmy zdecydowani - wyjaśnia pani Genowefa. - Zaczęliśmy się rozglądać, jeździć po gospodarstwach, które robią podobne rzeczy. I w końcu zdecydowaliśmy się na konkretną maszynę. Pracuje w naszym gospodarstwie już od listopada ubiegłego roku.

Chodziło już konkretnie o przerób słomy.

- Obecnie słoma to często właściwie odpad w gospodarstwie - wyjaśnia pan Tomasz. - Albo jest częściowo zużywana, albo często po żniwach słomę się po prostu zaoruje,. Wiele jest takich gospodarstw, w których słoma po prostu zalega.

Koszt całej inwestycji, mówiąc wprost, jest spory. Borkowscy zapłacili ponad 180 tys. zł. To koszt całej linii, złożonej z czterech urządzeń: brykieciarki, młynka-rozdrabniacza z cyklonem, rozbijacza bel i taśmociągu. Gospodarze liczyli na fundusze unijne na ten cel. Dlatego wystąpili z wnioskiem o dofinansowanie z działania „Różnicowanie w kierunku działalności nierolniczej” w ramach PROW 2007-2013. Udało się. Dzięki temu Borkowscy uzyskają zwrot 50% kosztów kwalifikowanych inwestycji.

Czy obsługa linii jest trudna lub kłopotliwa? Trochę tak. Jak każde obecnie urządzenie, wyposażone jest w elementy elektroniczne. Jednak jak podkreśla gospodyni, to nic, czego nie można się nauczyć. Linia w ciągu godziny może wytworzyć 220 kg brykietu (wiele zależy od tego jakiej jakości jest surowiec, nie może jednak zawierać więcej wilgoci niż 18 %). Z jednej tony słomy wyprodukować ok. 350 kg brykietu. Jak na razie, Borkowscy produkują brykiet głównie z własnych zapasów słomy, zebranych podczas żniw. Podejmują jednak próby, by kupować surowiec od innych rolników.

- Zainteresowani są, ale rzecz nie jest taka prosta - mówi pani Genowefa. - Z naszych obliczeń wynika, że za tonę słomy możemy zaoferować nie więcej niż 140-150 zł. A chętnych na taką stawkę jakoś brakuje. I, co ważne, musi to być surowiec dobrej jakości, niezawilgocony, bo brykiet z takiej słomy będzie się po prostu rozpadał.

Koszt produkcji brykietu to nie tylko pieniądze, które trzeba było wydać na zakup linii, które muszą się w końcu zwrócić. To również koszty amortyzacji sprzętu, wymian części, napraw, wymiany oleju, prądu, robocizny i księgowości - bo wraz z uruchomieniem działalności gospodarczej Borkowscy stali się „VAT-owcami” i przybyło skomplikowanych „papierowych” obowiązków.

Rolnicy oferują wyprodukowany w gospodarstwie brykiet w cenie 340 zł za tonę. Jednak możliwe jest także wykupienie usługi z własnego surowca. Takie rozwiązanie to koszt 180 zł za przerobienie jednej tony słomy. Trzecią opcją jest dostarczenie własnego surowca. Bo za nieodpłatnie przekazaną słomę, otrzymuje się 330 kg brykietu.

To próbny rok. Na razie sprawdzają, liczą i testują opał na własnej skórze, dosłownie. Brykietem ze słomy opalany jest dom o powierzchni 300 mkw. Jak wrażenia?

- Domyślam się, że niektórym trudno sobie wyobrazić, jak to jest palić słomą, może się wydawać, że taki brykiet spala się „w sekundę” - mówi pani Genowefa. - Zapewniam, że tak nie jest. Kostka jest tak zbita, że pali się nieco szybciej niż węgiel, ale dłużej niż drewno. Co najważniejsze - nasza kotłownia jest czyściutka, nie ma zapachu węgla, zaskoczyła mnie też minimalna ilość popiołu. I jeszcze jedno - mimo, że pogoda nas w tym roku nie rozpieszcza - w naszym domu jest cieplutko.

Według obliczeń 1,5 tony brykietu ze słomy zastępuje kalorycznością tonę węgla kamiennego.

Małgorzata Sawicka


Raster:

Słoma w rozmiarze mini

Brykiet ze słomy, sprasowany pod wysokim ciśnieniem (urządzenie w gospodarstwie państwa Borkowskich prasuje słomę pod ciśnieniem 210 barów), bez sztucznych dodatków takich jak lakiery, czy lepiszcza zalicza się do grupy czystych ekologicznie paliw z biomasy. Charakteryzuje się niską zawartością wilgoci (8-12%), popiołów (0,5%) i substancji szkodliwych dla środowiska. Mówi się bowiem, że zboże w ciągu swego wzrostu pochłania takie ilości dwutlenku węgla, jakie uwalnia w procesie spalania. Więc mówimy o zerowej jego emisji. Poziom szkodliwości dwutlenku węgla jest taki sam, jak przy naturalnym butwieniu słomy. Podczas spalania nie uwalnia się siarka, a powstały popiół (wagowo jest go 10%) może być wykorzystany jako nawóz. Brykiet to także paliwo ekonomiczne. Brykiet ma wysoką gęstość własną dzięki czemu zajmują niewielką powierzchnię składową, przy czym ma wysoką wartość energetyczną.


for. A. Niczyporuk



I oto finalny produkt - brykiet ze słomy

Młynek do rozdrabniania słomy

Dom z prawem pierwokupu

CZYTELNICY PYTAJĄ


- Od lat mieszkamy z mężem w domu rodziców na wsi. Zastanawiamy się nad sprzedaniem posiadłości. Dowiedziałam się, że prawo pierwszeństwa zakupu naszej nieruchomości ma Agencja Nieruchomości Rolnych. Dlaczego tak się dzieje i w jaki sposób przebiega taka transakcja? - pyta Joanna Twarowska z okolic Siemiatycz.

Na pytania Czytelników odpowiada Zbigniew Buza, prawnik, specjalista z zakresu prawa obrotu nieruchomościami, właściciel Agencji Nieruchomości „Bis” z Białegostoku.

- Prawo pierwokupu polega na tym, że określonemu podmiotowi przysługuje pierwszeństwo zakupu. W tym wypadku prawo to wynika z przepisów ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego. Celem ustawodawcy, przy tworzeniu przepisów tej ustawy, była poprawa struktury obszarowej gospodarstw rolnych, przeciwdziałanie nadmiernej koncentracji nieruchomości rolnych oraz zapewnienie prowadzenia działalności rolniczej przez osoby o odpowiednich kwalifikacjach. Ustawa jest realizacją zapisów art. 23 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w myśl których podstawą ustroju rolnego w Polsce, ma być gospodarstwo rodzinne. Ustawa nie wprowadza zakazów, które w istotny sposób ograniczałyby swobodę obrotu ziemią rolną na rynku prywatnym w Polsce. Jedynym instrumentem ingerencji państwa w obrót na tym rynku jest prawo pierwokupu przysługujące Agencji Nieruchomości Rolnych (ANR). Jest to de facto prawo kontroli transakcji nieruchomości rolnych. Prawo pierwokupu polega na tym, że w określonych w ustawie sytuacjach, Agencji przysługuje prawo wejścia w miejsce nabywcy i nabycia nieruchomości rolnej za cenę i na warunkach określonych wcześniej przez sprzedającego i nabywcę.

Jak się odbywa taka transakcja? Formalnie jest to sprzedaż dwuetapowa. Pierwszym etapem jest sporządzenie warunkowej umowy sprzedaży, w której strony określają cenę oraz warunki przeniesienia własności nieruchomości. Umowa zawierana jest w formie aktu notarialnego, ponieważ forma ta jest jedyną formą przewidzianą prawem do przeniesienia własności nieruchomości. Umowę taką strona zbywająca wysyła do Agencji Nieruchomości Rolnych zgodnie z właściwością miejscową tj. do oddziału właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości. Agencja Nieruchomości Rolnych ma 30 dni na wypowiedzenie się w sprawie, czy daną nieruchomość kupuje, czy też nie. Wówczas wysyła zawiadomienie w formie pisemnej z odpowiedzią (odpowiedź kierowana jest na adres pytającego). Drugim etapem jest umowa „o przeniesienie własności nieruchomości”. Jeśli ANR korzysta z prawa pierwokupu wówczas to ona jest stroną umowy końcowej na warunkach określonych w umowie warunkowej. Jeśli nie korzysta - wówczas nabywcą staje się osoba, która pierwotnie chciała kupić nieruchomość.

notowała Barbara Klem

Fot. B.Klem


Oddałam grunt pod drogę

- Prowadzę z małżonkiem 5-hektarowe gospodarstwo rolne i od 19 lat podlegam ubezpieczeniu społecznemu rolników. Zostaliśmy powiadomieni, że planuje się wywłaszczenie gruntów wchodzących w skład naszego gospodarstwa rolnego w związku z budową drogi. W przyszłym roku ukończę 55 lat. Jakie warunki muszę spełnić, żeby otrzymać emeryturę rolniczą w KRUS? - pyta nasza Czytelniczka.

Na pytanie odpowiada Maria Frejda, kierownik Wydziału Świadczeń KRUS O/Białystok.

Emerytura rolnicza przysługuje ubezpieczonemu rolnikowi, który spełnia warunki:

- wiek 55 lat (kobieta) lub 60 lat (mężczyzna),

- podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez co najmniej 30 lat,

- zaprzestał prowadzenia działalności rolniczej.

Warunek podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu uważa się za spełniony, jeżeli rolnik podlegał ubezpieczeniu przez okres co najmniej 12 lat i 6 miesięcy oraz zaprzestanie prowadzenia działalności rolniczej zostało spowodowane wywłaszczeniem gruntów wchodzących w skład gospodarstwa rolnego, ich zbyciem na cel uzasadniający wywłaszczenie albo trwałe wyłączenie, zgodnie z obowiązującymi przepisami, użytków rolnych z produkcji rolniczej z przyczyn niezależnych od rolnika.

Do okresów ubezpieczenia wymaganych do przyznania emerytury zalicza się okresy:

- podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników indywidualnych i członków ich rodzin w latach 1983-1990,

- prowadzenia gospodarstwa rolnego lub pracy w gospodarstwie rolnym, po ukończeniu 16 roku życia przed dniem 1 stycznia 1983 r.

Podstawa prawna art. 19 ust. 2 i art. 20 ustawy z dnia 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 2008 r. Nr.50 poz.291 z późn. zm.)

opracowała sam

Jesteś tutaj: Strona główna Artykuły Finanse