Podlaskie AGRO

Produkcja bioenergii na bazie agrobiomasy w województwie podlaskim

Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie realizuje zadania z dziedziny Edukacja Ekologiczna \"Produkcja bioenergii na bazie agrobiomasy w województwie podlaskim\", dofinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku.

Celem realizowanego przedsięwzięcia jest:

  • wzrost świadomości ekologicznej rolników, studentów i uczniów szkół rolniczych
    w kierunku produkcji bioenergii w oparciu o agrobiomasę,

  • zapoznanie uczestników szkoleń z uprawą i wykorzystaniem roślin i produktów rolnych do produkcji bioenergii,

  • zapoznanie uczestników szkoleń z możliwością wykorzystania biomasy na cele energetyczne, 

  • uświadomienie beneficjentom programu, że wprowadzenie paliw ekologicznych
    w praktyce przyczyni się do zmniejszenia emisji pyłów, SO2, CO2, i zanieczyszczeń do atmosfery,

  • inicjowanie tworzenia rolniczych \"wytwórni biopaliw\" i biogazowi na potrzeby własne gospodarstw,

  • wdrożenie do praktyki  zabiegów agrotechnicznych  przyczyniających się do:

    • zmniejszenia erozji wodnej i wietrznej,

    • zmniejszenia ilości agrofagów w glebie,

    • zwiększenia bioróżnorodności organizmów glebowych.

  • utworzenie w PODR w Szepietowie pokazowego centrum edukacyjnego w zakresie produkcji biokomponentów i biopaliw.

Realizacja powyższego zadania jest możliwa dzięki dotacji z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku na zadanie: \"Produkcja bioenergii na bazie agrobiomasy w woj. podlaskim\" z dziedziny Edukacja Ekologiczna.

Realizacja wniosku będzie trwała 2 lata (2009-2010 r.) i zasięgiem obejmie całe województwo podlaskie. Beneficjetami będą: rolnicy, studenci i uczniowie 10 szkół rolniczych województwa podlaskiego. Poszczególne działania będą realizowane zgodnie z harmonogramem finansowo-rzeczowym stanowiącym załącznik do złożonego wniosku.

Pierwsze działanie, które zostało zrealizowane w dniach 26 i 27 marca 2009 roku w PODR w Szepietowie to przeszkolenie specjalistów ds. produkcji roślinnej oraz ekologii i ochrony środowiska na temat: \"Rośliny i surowce rolne służące do produkcji bioenergii\". Wykładowcami byli przedstawiciele IUNG-PIB w Puławach, Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie oraz Wyższej Szkoły Agrobiznesu w Łomży. Przygotowani merytorycznie specjaliści  będą prowadzili szkolenia wśród rolników na terenie poszczególnych gmin i udzielali w powiatowych punktach  informacji z zakresu bioenergii.

W ramach realizowanego przedsięwzięcia  planuje się:

  1. Zorganizowanie 2 konferencji wojewódzkich dla ok. 160 osób.
    Pierwsza konferencja odbędzie się 28 maja 2009 r. w sali konferencyjnej NOT-SITR w Białymstoku przy ul. M.C.Skłodowskiej 2, na temat: \"Możliwości zwiększenia produkcji roślin z przeznaczeniem na cele energetyczne w warunkach województwa podlaskiego\".
    Druga planowana jest na  październik 2009 r. na temat: \"Dotychczasowe doświadczenia w produkcji biopaliw\".

  2. Zakup pomocy dydaktycznych niezbędnych do przygotowania i przeprowadzenia szkoleń oraz udzielania informacji w powiatowych punktach informacyjnych z zakresu bioenergii.

  3. Seminaria powiatowe:
    Seminaria powiatowe w ilości 14  dla 280 osób odbędą się w  okresie do końca maja 2009 r. 

  4. Szkolenia uczniów szkół rolniczych:
    Planowane jest przeprowadzenie w 10 szkołach rolniczych województwa podlaskiego szkoleń z udziałem ok. 200 uczniów  do końca maja 2009 r. Temat szkoleń: \"Kluczowe elementy agrotechniki w uprawie roślin energetycznych na biokomponenty i biopaliwa\".

  5. Szkolenia gminne:
    Szkolenia gminne w ilości 105 z udziałem ok. 2100 rolników planowane są do realizacji do końca roku 2009. Rozpoczęcie realizacji nastąpi po zakończeniu terminu składania wniosków obszarowych o dopłaty bezpośrednie tj. po 15 maja 2009 r.

  6. Planuje się  zorganizowanie 22 pokazów tłoczenia i estryfikacji oleju w tym:
    - dla studentów: 2 pokazy z udziałem 70 osób
    - uczniów szkół rolniczych: 10 pokazów dla 200 osób
    - uczestników imprez organizowanych w PODR w latach 2009 i 2010: 10 pokazów dla
    200 osób.
    Realizacja pokazów odbędzie się po zainstalowaniu urządzeń do tłoczenia i estryfikacji oleju w PODR Szepietowo lub zorganizowaniu takich pokazów w siedzibie firmy, względnie w pomieszczeniach Ośrodka.

  7. W trakcie realizacji programu przewiduje się  konsultacje w powiatowych punktach informacyjnych dla ok. 3000 osób. Punkty informacyjne w każdym  Powiatowym Zespole Doradztwa Rolniczego zaczną funkcjonować od 15 maja 2009 roku. Informacji z zakresu produkcji bioenergii będą udzielać specjaliści, którzy zostali przeszkoleniu i przygotowani w PODR w Szepietowie w dniach 26-27 marca 2009 roku. Informacje  będą udzielane również w Dziale Technologii Produkcji i Doświadczalnictwa pokój nr 17. i Dziale Ekologii i Ochrony Środowiska pokój nr 19. Telefony (086) 2758917 i (086) 2758919.
    Przewiduje się, że w planowanym przedsięwzięciu będzie uczestniczyć łącznie ok. 6245 osób.

  8. Partnerami wspierającymi program będą:
    - samorządy powiatowe i gminne,
    - NOT SITR w Białymstoku,
    - Fundacja \"Euronatur\",

  9. Instytucjami współuczestniczącymi  będą:
    -Zakłady Przemysłu Tłuszczowego w Bodaczowie,
    -Zakłady Tłuszczowe \"Kruszwica\" S.A. w Kruszwicy,
    -Przedsiębiorstwo Przemysłu Spożywczego \"PEPEES\" S.A. w Łomży,
    -Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe \"Jędruś\" w Rajgrodzie,
    -Firma ochroniarska Bayer CropScience,
    -Firma oferująca sprzęt do uprawy i zboru roślin energetycznych \"Contractus\" Sp. z o.o.
    w  Sokółce,
    - ADLERagro Sp. z o.o. w Białymstoku,
    - Elektrociepłownia Białystok S.A.,
    - Przedsiębiorstwo Energetyczno-Cieplne w Grajewie,
    - Bank BGŻ S.A.

Wszelkie informacje szczegółowe dotyczące realizowanego przedsięwzięcia będą na bieżąco zamieszczane na stronie internetowej PODR.

Źródło: PODR Szepietowo

Opracował koordynator projektu: E. Stefaniak



Dekada z DuPontem


Piotr Gill, dyrektor Dupont na Europę Centralną przypomniał historię konferencji organizowanych przez firmę, w której pracuje. Było co wspominać, bo początek tych spotkań sięga 2000 roku.
Nowe produkty i technologie, megatrendy w światowym rolnictwie, skuteczne rozwiązania w zakresie ochrony zbóż i kukurydzy - między innymi te kwestie były podejmowane podczas konferencji zorganizowanej przez firmę DuPont, pod koniec lutego, w Mikołajkach. Cykl spotkań odbył się w tym roku już po raz dziesiąty i, jak zwykle, spotkał się z szerokim odzewem również wśród podlaskich rolników.

Historia konferencji sięga 2000 roku, kiedy to odbyło się sześć pierwszych spotkań. Od początku ich tematyka miała różnorodny i bogaty charakter. Poruszano tematy aktualnie nurtujące polskich rolników, jak m.in. akcesja do Unii Europejskiej, diagnostyka chorób zbóż, czy choroba BSE. Przedstawiane były również nowe produkty i technologie firmy DuPont. Co ważne, organizatorzy nie ograniczali się do działu ochrony roślin, ale zapraszali fachowców z innych dziedzin. Tak, by w efekcie wyposażyć uczestniczących w konferencjach rolników w bardzo skuteczne w rolnictwie narzędzie - w wiedzę.

- Organizujemy konferencje, by wspomóc Państwa w odnoszeniu sukcesów w produkcji - podkreślił Piotr Gill, dyrektor Dupont na Europę Centralną. - To nasz wspólny cel. Nasze spotkania to również możliwość wymiany poglądów, dyskusji.

Tegoroczna konferencja rozpoczęta została tematem ogólnym - dotyczącym megatrendów w rolnictwie. Igor Teslenko, dyrektor Działu Marketingu DuPont Europa Centralna i Wschodnia, przypomniał, że ubiegłoroczna wiosna była czasem niezwykle korzystnym dla producentów zbóż, bo cena ziarna była rekordowa.

- Obecnie jesteśmy świadkami przemian światowych zogniskowanych wokół wzrostu cen żywności, spowodowanego kilkoma czynnikami - podkreślił Igor Teslenko. - To m.in. wzrost liczby ludności na świecie, wzrost zamożności społeczeństwa, większe zainteresowanie produkcją biopaliw.

Świetnie obrazuje to trend w kształtowaniu się cen pszenicy, który od kilku lat jest wzrastający. Niestety nie ma to bezpośredniego przełożenia na zarobek rolników.

- Często słyszę, że DuPont to firma, która ma bardzo dobre produkty w przystępnej cenie, ale jest ich mało. Chcę podkreślić, że to nieprawda. Firma DuPont w ciągu ostatnich czterech lat podwoiła swoją ofertę w zakresie herbicydów - zaznaczył Marek Chorzępa z firmy DuPont.

W tym roku rynek został wzbogacony o środek o nazwie Hector. To dwuskładnikowy preparat, przeznaczony do stosowania na kukurydzę - świetny na tę przeznaczoną na ziarno, jak i na kiszonkę. Charakteryzuje się mocnym działaniem na chwasty jednoliścienne i na większość dwuliściennych. Co ważne preparat Hector nadaje się do mieszanek z innymi herbicydami, które w praktyce często sporządzane są przez rolników. Jednak firma DuPont poszła o krok dalej i przygotowała swoim Klientom gotowy pakiet handlowy zawierający wspomnianego Hectora oraz Zeagran. Takiemu partnerstwu żaden chwast się nie oprze.

- Preparaty tej firmy stosuję od lat - powiedział obecny na konferencji Bogdan Zakrzewski, rolnik z Lizy Nowej. - Dziś dowiedziałem się, że w tym roku pojawi się kilka nowych produktów. Wypróbuję je i sprawdzę na pewno.

Z okazji jubileuszu konferencję zakończono miłym akcentem - w postaci losowania nagród. Nie po raz pierwszy rolnicy przekonali się, że na firmę DuPont warto postawić.

tekst: Małgorzata Sawicka

fot. S. Rutkowski

Nicienie w zbożach i rzepaku

Jeden z wykładów podczas konferencji poświęcony był nicieniom w zbożu i rzepaku, a wygłosił go dr Stefan Wolny z Państwowego Instytutu Badawczego. Dwa pierwsze rodzaje nicieni, o których mówił naukowiec to mątwik zbożowy i mątwik burakowy. To mikroskopijnej wielkości szkodniki, więc trudno je zauważyć gołym okiem. Jeśli jednak zauważymy, że rośliny grupami słabiej rosną - może to oznaczać, że zaatakował je mątwik. By to sprawdzić należy wykopać jedną z obrzeża obszaru, na której zaobserwujemy osłabione rośliny oraz, dla porównania, kolejną z terenu nie objętego chorobą. Korzenie wyrwanych roślin należy oczyścić z ziemi i porównać. Zaatakowane przez mątwika rośliny mają uszkodzony system korzeniowy – jest bardzo skrócony i występuje w nim przerost korzeni bocznych. To sprawia, że roślina jest niewydolna, słabo rośnie, następuje żółknięcie liści oraz spadek plonu. Larwy mątwika zimują w glebie w postaci cyst, z których wykluwają się larwy, gdy gleba ogrzeje się do odpowiedniej temperatury. Następnie poszukują one korzenia rośliny, na której będą żerować i wnikają do niego. Podobnie wygląda cykl życiowy innego rodzimego gatunku szkodnika - mątwika burakowego, żerującego na burakach cukrowych, występujący w ich części nadziemnej - na łodygach, liściach, cebuli. Jedna samica składa od 200-500 jaj. Nicienie są jak tykająca bomba - jeśli tylko wystąpią warunki sprzyjające do ich rozwoju - z pewnością zaatakują.


Nauka-Praktyce pod hasłem Przyszłość sektora rolno spożywczego i obszarów wiejskich 2009r.

 

Kongres poświęcony będzie integracji polityki naukowej i naukowo-technicznej z polityką rolną, przyszłości i nowoczesnym rozwiązaniom innowacyjnym  organizacji, technologii i technice na rzecz produkcji rolniczej, przetwórstwa rolno-spożywczego oraz rozwoju obszarów wiejskich.


Celem Kongresu jest:

  • wskazanie działań umożliwiających pełną synchronizację polityki naukowej i naukowo-technicznej z polityką rolną,

  • integracja środowiska naukowego wokół priorytetów polityki rolnej,

  • promocja nauk rolniczych.

Kongres poświęcony będzie integracji polityki naukowej i naukowo-technicznej z polityką rolną, przyszłości i nowoczesnym rozwiązaniom innowacyjnym  organizacji, technologii i technice na rzecz produkcji rolniczej, przetwórstwa rolno-spożywczego oraz rozwoju obszarów wiejskich.


Organizatorzy: 

Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Wars

Instytut Uprawy Nawożenia Gleboznawstwa

Państwowy Instytut Badawczy w Puławach

Państwowy Instytut Weterynaryjny

Państwowy Instytut Badawczy w Puławach



Źródło: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi

       
       
       
       

Wiosenne Targi Ogrodnicze - 25-26 kwietnia 2009 r.

Wiosenne Targi Ogrodnicze w Szepietowie rozpoczynają kalendarz imprez wystawienniczo-targowych na terenach Agroareny Podlaskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Szepietowie. Miłośników pięknych ogrodów z całego województwa podlaskiego i nie tylko, zapraszamy wiosną już po raz piętnasty. Każdego roku producenci materiału szkółkarskiego ozdobnego i owocowego prezentują nowe, ciekawe, pożyteczne, atrakcyjne i niepowtarzalne nasadzenia.

 

   Będzie można nabyć różnorodne i wartościowe nasadzenia do naszych ogrodów, na balkony, tarasy - ciekawe kwiaty, krzewy i drzewa ozdobne i owocowe, a także byliny i  cebulki, bogaty asortyment róż rabatowych, piennych, pnących, cyprysów, tui, jałowców, krzewów jagodowych, roślin skalnych i wodnych, a także kwiatów doniczkowych i ciekawych kaktusów. Można będzie również kupić nawozy, torf i podłoże ogrodnicze, nasiona. Nie zabraknie sprzętu i ogrodowych mebli. Targom towarzyszyć będzie kiermasz rękodzieła ludowego, a na nim oryginalne wyroby z drewna, słomy, wikliny, chrustu brzozowego itp.

   Podczas targów będzie można wzbogacić swoją wiedzę , uczestnicząc w wykładach na temat:

  • Zatrucia pszczół insektycydami,

  • Suche kompozycje ozdobą naszych mieszkań,

  • Biotechnologie i EM Farming w uprawie roślin jagodowych oraz warzyw - w sobotę i niedzielę,

  • 26 kwietnia 2009 roku - niedziela - odbędzie się V Forum Rolnicze Województwa Podlaskiego

   Podczas trwania Targów zainteresowani rolnicy uzyskają porady, wyjaśnienia, a na tematy wymagające dłuższego przekonsultowania zostaną zaproszeni podczas organizowanych szkoleń, kursów. Doradcy świadczyć będą porady z zakresu estetycznego zagospodarowania ogrodów, ogrodnictwa, zasad wzajemnej zgodności w gospodarstwach rolnych - cross compliance, programów rolnośrodowiskowych, biopaliw, nowych technologii w produkcji roślinnej, zwierzęcej, inwestowania w produkcję opłacalną, agroturystykę.

Źródło: BIP Podlaski ośrodek Doradztwa Rolniczego Szepietowo


 



EKOGALA 2009

MTR Międzynarodowe Targi Rzeszowskie, Samorząd Województwa Podkarpackiego oraz Podkarpacka Izba Rolnictwa Ekologicznego serdecznie zapraszają do udziału w największych w Europie Środkowo-Wschodniej Targach Żywności Ekologicznej EKOGALA 2009, które odbędą się w dniach 22-24 maja 2009 r. w Hali PODPROMIE w Rzeszowie.


   W imprezie będą mogli wziąć udział producenci posiadający certyfikat ekologiczny, ale również firmy świadczące usługi dla branży ekologicznej, instytucje finansowe i inni.

   Misją targów EKOGALA jest integracja środowiska ekologicznych producentów rolnych, przetwórców, konsumentów i dystrybutorów żywności ekologicznej z Polski oraz innych krajów.

   Targi będą doskonałą okazją do zawarcia owocnej współpracy i korzystnych kontraktów dla wszystkich Wystawców, a także przyczynią się do wypromowania produktów ekologicznych oraz zachęcą producentów do podejmowania dalszych inicjatyw mających na celu rozwój ekologii nie tylko na terenie Województwa Podkarpackiego, ale również całego kraju. W czasie wszystkich dni trwania imprezy Wystawcy będą mogli promować oraz sprzedawać swoje wyroby ekologiczne szerokiej rzeszy zwiedzających.

   Targom EKOGALA towarzyszyć będą konferencje naukowe poświęcone problematyce rynku żywności ekologicznej w Polsce, liczne prezentacje, degustacje, konkursy z cennymi nagrodami oraz Festiwal Słodkości i Pokazy Mistrzów Cukiernictwa. Dodatkowo, termin targów zbiegnie się z Galą Finałową XVI Edycji Ogólnopolskiego Konkursu AGRO POLSKA, którego celem jest promocja najwyższej jakości polskich wyrobów branży rolno-spożywczej.

Wszyscy uczestnicy XVI Edycji Ogólnopolskiego Konkursu AGRO POLSKA z branży żywności ekologicznej otrzymają bezpłatne stoisko na Targach EKOGALA 2009 o wielkości 6m2 z zabudową systemową.

   Ekologia odgrywa coraz większe znaczenie w życiu codziennym, dlatego bardzo często ważnym argumentem przy zakupie danego produktu jest możliwość recyclingu opakowania, względnie jego nieszkodliwość dla środowiska. Dlatego też Targom EKOGALA towarzyszyć będą I Targi Opakowań Ekologicznych EKO-PAK, których celem jest promocja producentów opakowań biodegradowalnych, poprzez prezentację ich ofert, wymianę doświadczeń i udział we wspólnych przedsięwzięciach w ramach odbywających się jednocześnie imprez.

   Podobnie jak inne imprezy organizowane przez Międzynarodowe Targi Rzeszowskie również i ta będzie szeroko promowana w oparciu o najważniejsze media regionalne, plakaty, ulotki, internetowe portale branżowe, a także inne działania mające na celu pozyskanie jak największej liczby zwiedzających (konkursy z cennymi nagrodami itp.).

W sprawach dotyczących targów prosimy o kontakt z biurem pod nr tel.: (017) 862 61 69 lub (017) 853 77 95.

ORGANIZATOR

Kontakt:
Komisarz targów: Marta Sowa-Kurasz
Tel.: (17) 862 61 69
Fax.: (17) 850 75 98
E-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.\">Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Regulamin, zgłoszenie udzialu są dostępne na stronie MTR.

Źródło: Centrum Doradztwa Rolniczego



Królowa-kukurydza i księżniczka-trawa

Pod tym zabawnym tytułem artykułu kryje się bardzo ważna kwestia dotycząca zagadnień prawidłowego żywienia krów mlecznych. Swoją wiedzę na temat wykorzystania kiszonki z kukurydzy przedstawił Zygmunt Maciej Kowalski, profesor Akademii Rolniczej w Krakowie.

Jak rozpoznać optymalny termin zbioru kukurydzy? Zebraną roślinę rozdrabniać maksymalnie, czy też pozostawić grubsze cząstki? Jak zapobiec zagrzewaniu kiszonki? Na te i inne pytania, odpowiedzi poznali ci rolnicy, którzy podczas tegorocznego „Podlaskiego Dnia Kukurydzy” wysłuchali powyższego wykładu.

Krowy rasy HF to zwierzęta o wybitnym zapotrzebowaniu na energię, nie nadające się do żywienia pastwiskowego. Nie ma co liczyć, że żywiąc ją w ten sposób uzyskamy odpowiednio wysokie wyniki wydajnościowe. Ta krowa ma również konieczność pokrycia zapotrzebowania na energię glukozą wchłanianą w jelitach. Dla odpowiedniego utrzymywania zwierząt tej rasy konieczne jest prowadzenie uprawy kukurydzy. Nie ma innej możliwości. Kukurydza jest ponadto najmniej kwasicową paszą z wszystkich dostępnych. Bez tej rośliny nie ma możliwości prowadzenia opłacalnej hodowli krów HF. Świadomość tego faktu jest widoczna w liczbach - w Polsce, czy Holandii powierzchnia upraw kukurydzy rokrocznie wzrasta.
Jedyną paszą, która nie potęguje problemu kwasicowego jest kukurydza. Ponieważ znaczna część skrobi kukurydzowej nie rozkłada się w żwaczu, a przepływa do jelit. Krowa jest w stanie strawić bardzo dużą ilość skrobi w jelitach. Dlatego mówi się, że nie ma właściwie żadnych ograniczeń w stosowaniu kukurydzy jako paszy.
Nauka interesuje się wpływami jakich czynników na rozkład skrobi w żwaczu i jelitach, takich jak:
odmiana
sposób konserwacji
rozdrobnienie
temperatura suszenia
   W tradycyjnej dawce pokarmowej, kiszonka z kukurydzy to 60-70 procent suchej masy pasz objętościowych. Jeżeli ktoś wprowadza wysłodki buraczane, to kosztem zmniejszenia w dawce pokarmowej kiszonki z kukurydzy. Kiszonka z lucerny to ok. 30 proc. dawki pokarmowej. W nowoczesnym żywieniu kiszonki z traw to tylko uzupełnienie dawki pokarmowej. Jej rola to zapewnienie odpowiedniej struktury fizycznej dawki. Dlatego kiszonka z kukurydzy powinna być jak najbardziej rozdrobniona, do niej należy tylko funkcja energetyczna, nie strukturalna.

Co decyduje o jakości kiszonki?
1.Co kisimy?
2.Jak kisimy?
3.Sposób wybierania
Z punktu widzenia krowy znaczenie odmiany jest mniejsze niż poniższych czynników:
a) termin zbioru
b) wysokość ścinania
c) podatność na zagrzewanie
d) obecność mitotoksyn
Najmniej ważna jest odmiana, gdyż jej jakość zepsuć można na wiele sposobów - m.in. poprzez niewłaściwy termin zbioru, czy zły zbiór.
Termin zbioru - o nim powinna decydować nie data, a faza wzrostu rośliny. Optymalny termin zbioru można poznać po ziarniaku gdy linia mleczna znajduje się na wysokości 2/3 ziarniaka).
Termin ocenia się po przełamaniu na połowę kilkunastu (10-15) kolb.
Najlepiej gdy zbiór ma miejsce gdy zawartość suchej masy wynosi 35-37 procent, wówczas kiszonka nie jest ani za sucha, ani za wilgotna. Najlepszym i najmniej zawodnym wskaźnikiem właściwego terminu zbioru jest właśnie zawartość suchej masy, którą można zbadać domowym sposobem przy użyciu mikrofalówki, szklanki wody i 100 g rozdrobnionego, reprezentatywnego materiału.

   Moment zbioru i kiszenia zmienił się w stosunku do lat ubiegłych. Obecnie kiszonkę sporządza się w fazie woskowo-szklistej, a nie w fazie mleczno-woskowej. Dzięki temu uzyskuje się wyższą wartość energetyczną i niższą wypełnieniową.
Wyjątki od tej reguły następują wówczas gdy:
brak maszyn do zbioru w fazie woskowo-szklistej
brak kiszonki (wówczas kukurydza zbierana jest wcześniej)
gdy kiszenie przebiega w pryzmach (łatwiej ubić)
Jednak taka kiszonka jest kwaśna - ze względu na dużą zawartość kwasu octowego, co przekłada się na słabsze pobranie. Mniej jest w niej ziarna, a to oznacza mniej energii. Jest jednak zaleta takiej kiszonki - są one stabilne tlenowo - są lepiej ubite, a więc mało się psują, mniej utleniają.
Z kolei zbyt sucha kiszonka (35-40 SM) i zawierająca mało ziarna (na przykład w latach suszowych) - ma ładny zapach, ale łatwo się psuje ze względy na złe ubicie. Jest dobra dla jałówek i krów zasuszonych. Gdy kiszonka jest zbyt sucha - dobrym sposobem jest wlewanie do niej wody. Ile? Do 1 tony nawet 200 l wody.
Wysokość cięcia - najkorzystniej jest kosić 30-40 cm od powierzchni gleby. Zyskuje się wówczas wyższą wartość energetyczną, unika zagrzybienia. Kiszonka charakteryzuje się wyższą strawnością i lepszym pobraniem.
Zagrzewanie - krowy nie preferują zagrzanych kiszonek - zagrzewanie odbiera kiszonce smak, niszczy białko, z tym problemem próbuje się walczyć. Jak na razie najlepszym sposobem jest dobre ubicie.
Jednak co to oznacza - dobrze ubita kiszonka? Jest taka jeśli w 1 mszesc zmieści się 225 kg suchej masy, a więc 640-650 kg zielonki.
Zagrzewanie, jakie powstaje przy wybieraniu można natomiast niwelować przy użyciu preparatów na bazie kwasu priopionowego. Trzeba nimi spryskiwać kiszonkę po każdym wybraniu.
Struktura fizyczna dawki:
Rozdrobnienie i oraz udział skrobi i włókna decyduje o strawności dawki pokarmowej.
Szkół rozdrobnienia kukurydzy jest kilka. Profesor Kowalski jest zdania, że najlepiej jest maksymalnie rozdrobnić kukurydzę. Dla procesu kiszenia bowiem wielkość nie ma większego znaczenia, ale za to dla pobrania owszem. Jedyny wyjątek to gdy kukurydza jest jedyną paszą - wtedy powinna być pocięta grubiej.
Kiedy otworzyć silos z kiszonką? Nie wcześniej niż po 21 dniach od zakiszenia. Z punktu widzenia krów nie ma to większego znaczenia, ale dla samej kiszonki tak.

opr. sam



Niektóre rzeczy trzeba mieć we krwi

To był rok wielkich wyzwań w gospodarstwie Marzanny i Zenona Statkiewiczów z Karolina w gm. Giby. Postanowili przełożyć lata pracy i doświadczeń na nagrody w najbardziej prestiżowych konkursach w branży rolnej. Najpierw była to Agroliga, której to zostali laureatami. Z jeszcze większym powodzeniem wystartowali w konkursie Bezpieczne Gospodarstwo Rolne, w którym zajęli pierwsze miejsce w województwie i czwarte w kraju.
- Dla nas sukces to doping i satysfakcja, ale nie można zapominać, że za tymi miłymi chwilami idzie nasza praca i wysiłek - podkreślił w rozmowie z nami Zenon Statkiewicz.


Upór popłaca
Z resztą Statkiewiczowie wcale nie palili się do stawania w szranki z innymi gospodarzami. Tu nieustępliwością i uporem popisała się ich 17-letnia córka, która namówiła rodziców, by wzięli udział w konkursie „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne”. Jak się okazało - upór popłaca. Ład, porządek i poziom przestrzegania zasad bezpieczeństwa w gospodarstwie państwa Statkiewiczów „zmiótł” konkurencję z województwa bezapelacyjnie. Na cały kraj Karolinianie zajęli zaszczytne czwarte miejsce. Dzięki nim oraz państwu Klimaszewskim, którzy wygrali w ubiegłym roku - można wysnuć wniosek, że z bezpieczeństwem w podlaskich gospodarstwach jest całkiem nieźle.
- To nie jest tak, że potrzeby bezpiecznej pracy można się gdzieś wyuczyć. To trzeba mieć we krwi, jak mój mąż - podkreśla pani Marzanna.
Zenon Statkiewicz jest typem społecznika-innowatora. Społecznika, bo zasiadał w radzie gminy, działał w izbach rolniczych i banku spółdzielczym. A innowatora, gdyż wciąż wymyśla różnego rodzaju rozwiązania technologiczne wprowadzające udogodnienia w pracy w gospodarstwie, a swoją wiedzą i doświadczeniem chętnie dzieli się z innymi rolnikami.
Do wynalazków pana Zenona należy m.in. opracowany system do wyłapywania wybranych krów z obory wolnostanowiskowej. U Statkiewiczów krasule, które dają dużo mleka automatycznie nagradzane są przysmakiem podczas doju. To też pomysł i realizacja gospodarza. Na terenie gospodarstwa znajduje się ponadto biologiczna przydomowa oczyszczalnia ścieków. Na razie właściciele chwalą sobie to rozwiązanie, czekają tylko na zimę, by ją ostatecznie przetestować w czasie niskich temperatur.

Rys historyczny
Karolin został założony w 1792r. przez Ludwika Skąpskiego. Należał do niego duży dwór, który nazwę zawdzięcza córce właściciela - Karolinie. Z biegiem czasu dwór przestał istnieć, a pozostała wieś. W tej właśnie miejscowości położone jest gospodarstwo Marzanny i Zenona Statkiewiczów. Już na pierwszy rzut oka widać dokładnie, że mieszkający i pracujący tu ludzie lubią porządek. Wokół domu piękny ogród, zadbane zabudowania, wszędzie schludnie i czysto. W rękach rodziny gospodarstwo jest od pokoleń.
Obecni gospodarze przejęli je w 1986r., ale już wcześniej, od 22 lat pracowali w nim wraz z rodzicami. Obecnie pomagają im dzieci, szczególnie syn Szymon - student trzeciego roku rolnictwa i drugiego roku ekonomi na uniwersytecie w Olsztynie.
Gospodarstwo liczy 86 ha, w tym większość, bo 50 ha to własność, a reszta - dzierżawy. Droga jego rozwoju jest bardzo podobna do innych tego typu. Bo początek to znacznie mniejsze gospodarstwo rodzinne, wielokierunkowe. Tak i w tym przypadku gospodarze zaczynali od 12 ha, sukcesywnie powiększając jego powierzchnię. Postanowili zainwestować też w rozwój stada krów. Ta decyzja podjęta została również dzięki wprowadzeniu kwoty mlecznej.
- System kwotowania mleka zmobilizował nas do rozwoju tego kierunku gospodarowania. Naszym zdaniem limitowanie produkcji wprowadza porządek na rynku - mówi pan Zenon. - Posiadany przez nas limit to 320 tys. litrów, który w pełni wykorzystujemy.

Nowoczesność w każdym calu
Obecnie stado Statkiewiczów liczy 100 sztuk - połowa to krowy dojne, reszta tzw.  młodzież. Rozbudowa stada wymagała inwestycji w budynki inwentarskie.
W 2001r. Statkiewiczowie podjęli decyzję o budowie obory na 25 sztuk bydła. Była to obora uwięziowa. Już pięć lat później w ich gospodarstwie stanęła kolejna obora, tym razem wolnostanowiskowa i większa, bo na 80 sztuk bydła. Została wyposażona w halę udojową (5x2). Obora jest monitorowana - pierwsza z czterech kamer umieszczona została na „porodówce”, druga w części gdzie przebywa „młodzież”, a kolejne dwie skierowane są na krowy dojne. W gospodarstwie jest też płyta gnojowa oraz zbiornik na gnojowicę o pojemności 700 msześc.

Statkiewiczowie posiadają świetnie wyposażony park maszynowy. Jest w nim właściwie wszystko, w tym kombajn zbożowy i kukurydziany oraz cztery ciągniki. Mimo tej sytuacji Statkiewiczowie nie ustają w planowaniu dalszego rozwoju. Ubiegają się na ten cel o fundusze unijne. Miło nam też zakomunikować, że dzięki udziałowi w konkursie „Bezpieczne Gospodarstwo Rolne” park maszynowy gospodarzy został powiększony o kolejny ciągnik. I jak tu nie wierzyć, że warto dbać o bezpieczeństwo?

Małgorzata Sawicka


Dziękujemy rodzinie Statkiewiczów za pomoc w przygotowaniu materiału i użyczenie zdjęć z archiwum rodzinnego. W imieniu Redakcji Podlaskiego AGRO życzę dalszych sukcesów.

Uroczyste obchody Dożynek Wojewódzkich w Hajnówce

Plon niesiemy, plon
w gospodarza dom,
aby dobrze plonowało
po sto korców z kopy dało

Z tą tradycyjną pieśnią na ustach od wieków polscy rolnicy rozpoczynają święto plonów. W tym roku dożynki wojewódzkie wieńczące lato odbyły się 21 września w Hajnówce.
Święto Plonów rozpoczęło się o 8:30 nabożeństwami w obrządku katolickim i prawosławnym. Następnie uczestnicy dożynek w uroczystym korowodzie przenieśli się na teren amfiteatru miejskiego. Tam Jarosław Dworzański, marszałek województwa powitał gości, wśród których byli m.in. Marek Sawicki, minister rolnictwa, Anna Gręziak, doradca Prezydenta, Wojciech Dzierzgowski, wicewojewoda podlaski, poseł Robert Tyszkiewicz, samorządowcy oraz przedstawiciele służb mundurowych.
- \"Pragnę serdecznie podziękować i pokłonić się wszystkim podlaskim rolnikom za ich pracę i trud. To dzięki wam będziemy mogli podzielić się tym symbolicznym bochnem, to dzięki Waszej pracy nie zabraknie chleba na naszych stołach, to dzięki Wam polskie dzieci nie będą głodne\" - powiedział na rozpoczęcie Jarosław Dworzański.
- \"Chcę się upomnieć tu publicznie z tego miejsca o szacunek dla nas rolników. Oto jest dzień do świętowania, dzień, który poprzedziło 365 ciężkiej codziennej pracy bez godzin, bez etatów, często bez zapłaty, ale pracy wynikającej z umiłowania do ziemi\" - podkreślił Marek Sawicki, minister rolnictwa.
   W ramach Dożynek odbył się tradycyjny konkurs na najpiękniejszy wieniec dożynkowy. Nagrodę Marszałka Województwa Podlaskiego otrzymał Zespół Folklorystyczny Czyżowianie z Czyż, nagrodę Starosty Powiatu Hajnowskiego otrzymała Parafia Sarnaki, wieś Chlebczyn, a nagrodę Starosty Powiatu Hajnowskiego otrzymał Podlaski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Szepietowie.
Specjalne wyróżnienie Dyrektora Hajnowskiego Domu Kultury za pieczołowitą pielęgnację tradycji i obrzędów dożynkowych powędrowało do Zespołu Folklorystycznego Kalina z Załuk.
W kategorii wieńców współczesnych nagrody otrzymali: Parafia Wyszki, powiat Bielsk Podlaski (nagroda Marszałka Województwa Podlaskiego) oraz Parafia Nurzec i wieś Patoki, Parafia Brańsk (nagroda Burmistrza Miasta Hajnówka).
Zresztą atrakcji na tegorocznym Święcie Plonów było niemało - odbyła się wystawa maszyn rolniczych, występy zespołów ludowych, kiermasz produktów regionalnych i rękodzieła artystycznego oraz konkurs wieńców dożynkowych.
   Podczas Wojewódzkich Dożynek nastąpiło również uroczyste rozstrzygnięcie wojewódzkiego finału konkursów „Żniwa mogą być bezpieczne”. Zostały również wręczone nagrody i wyróżnienia w ramach konkursu o nagrodę „Kryształowej Koniczyny”.
Tradycja organizowania święta plonów sięga XVI wieku. Huczne zabawy dla swoich pracowników organizowali po zakończeniu żniw właściciele majątków. Tradycyjne wieńce plecione były z „przepiórki”, czyli ostatnich kłosów pozostawionych na polu. Wieńce przechowywane były przez krągły rok, a wykruszone z nich ziarna wrzucane były do kolejnego siewu.
W poprzednich latach Święto Plonów odbyło się w Drohiczynie, Suwałkach, Białymstoku, Ciechanowcu i Sokółce


Inspekcja Pracy na Dożynkach Wojewódzkich

Już po raz dziesiąty w trakcie tegorocznego Święta Plonów zostały wręczone nagrody w konkursie „Żniwa mogą być bezpieczne”. Zwyciężył Jerzy Grynczel z Rozedranki Starej.
Corocznie pracownicy Okręgowej Inspekcji Pracy w Białymstoku wizytują podlaskie pola, by sprawdzać jak w praktyce stosowane są zasady bezpiecznej pracy.
Ten konkurs to element działań prewencyjnych w zakresie bezpieczeństwa pracy w rolnictwie. Jak przyznaje Bartłomiej Królik z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Białymstoku widać efekty tych działań - od kilku lat odnotowuje się mniej wypadków.
W tym roku najbezpieczniej żniwował wspomniany Jerzy Grynczel. Drugie miejsce w konkursie zajął Mariusz Arciszuk z Mińczewa w gm. Drohiczyn, a trzecie Eugeniusz Zabrocki ze Zbucza w gm. Czyże. W imieniu Marszałka Województwa Podlaskiego nagrodę za zajęcie I miejsca wręczył Mieczysław Baszko. Laureatowi II miejsca pogratulował z-ca Okręgowego Inspektora Pracy w Białymstoku Jerzy Derpa, a Barbara Sołomiewicz Dyrektor OR KRUS Białystok wręczyła nagrodę za zajęcie III miejsca.

Podczas Dożynek OIP Białystok zorganizował też punkt informacyjny. Zwiedzający mogli obejrzeć fotograficzne efekty pracy specjalistów ds. rolnictwa zgromadzone w czasie tegorocznych żniw oraz prezentację dotyczącą bezpieczeństwa pracy w czasie zbioru kukurydzy na kiszonkę. Dostępne również były broszury i ulotki dotyczące bezpieczeństwa pracy w rolnictwie. Punkt informacyjny odwiedziło kilkaset osób a kilkanaście z nich skorzystało z możliwości uzyskania porady z zakresu bhp w rolnictwie.

opr. sam

Zrobią nas w konia. I dobrze!


Pozostała tylko garstka rolników, którzy nadal wykorzystują konie, jak kiedyś, do pracy. Choć rola tych zwierząt jest nie do przecenienia w gospodarstwach ekologicznych, jak i agroturystycznych. Warsztaty „Koń w pracy”, organizowane przez Młodzieżowy Klub Sportowy „Sprząśla” z Supraśla, mają ocalić tradycję podlaskiej wsi od zapomnienia. Pierwszy pokaz odbył się 8 czerwca 2008r.
Cykl udało się uruchomić dzięki dofinansowaniu funduszu norweskiego. Uzyskane pieniądze przeznaczane są na organizację pokazów pracy koni z tradycyjnymi, wykorzystywanymi w podlaskich gospodarstwach maszynami, jak również na zakup tego sprzętu oraz na wynajem koni. Cała akcja ma na celu przywrócić miejsce koni na podlaskiej wsi.
- Pomysł powstał przed dziesięcioma laty, jednak brakowało pieniędzy. - mówi Michał Kozłowski, prezes MKS „Sprząśla”-  Dzięki wsparciu, jakie udzielił nam fundusz norweski, mamy możliwość organizowania pokazów przez dwa lata. W kolekcjonowaniu sprzętu uprzedzili nas zbieracze złomu, jednak udało nam się zgromadzić kilka okazów, nadal nad tym pracujemy i sądzę, że z pokazu na pokaz nasz zbiór będzie coraz bogatszy.
Podczas pierwszego pokazu - 8 czerwca- można było obejrzeć konne narzędzia i proste maszyny rolnicze, takie jak kierat, sieczkarnia, pług, wialnia oraz uprzęże, orczyki i hołoble. Następnie organizatorzy pokazali, jak niektóre z nich wykorzystywane były w praktyce. Najpierw ogier Bols pracował w kieracie, który nietypowo napędzał wialnię. Ze względów bezpieczeństwa organizatorzy zrezygnowali z podłączenia do niego sieczkarni. Na poletku przy Ośrodku Bols oraz dwie klacze: Tika i Mazda pociły się m.in. przy orce, sprężynowaniu, wykopywaniu ziemniaków. Warto podkreślić, że zwierzęta wykorzystane w niedzielnym pokazie to konie sokólskie, które przejechały kilkadziesiąt kilometrów, by zaprezentować się publiczności. To zwierzęta w przeszłości często wykorzystywane do prac polowych, silne i chętne do wysiłku.
Istnieje zapotrzebowanie na edukację dotyczącą ginących zawodów, tradycji. Warsztaty „Koń w pracy:” są przeznaczone dla młodzieży przedszkolnej i szkolnej. W czerwcu, a potem, po wakacyjnej przerwie, we wrześniu i październiku (i w tych samych miesiącach w roku następnym) zorganizowane w grupy mogą zgłaszać się do MKS „Sprząśla” na bezpłatne warsztaty. Poza ekspozycją starych maszyn rolniczych oraz możliwością obejrzenia pokazu koni przy pracy, będą mieć do dyspozycji także miniskansen, w którym znajdują się zabudowania zagrody puszczańskiej oraz kuźnia.

Warsztaty „Koń w agroturystyce”
MKS „Sprząśla” organizuje także warsztaty przeznaczone dla właścicieli gospodarstw agroturystycznych z terenu Puszczy Knyszyńskiej oraz Litwy. Można się na nich dowiedzieć m.in. o tym jakie konie będą najlepsze do turystyki konnej, jakie są koszty i zyski, o koniecznych uprawnieniach, dobrostanie zwierząt. Obowiązkowy jest także kurs jazdy konnej. Istnieje duże zapotrzebowanie na organizację turystyki konnej na terenie Puszczy Knyszyńskiej, jak również i Litwy, z tymże u naszych sąsiadów jest problem z wprowadzeniem do oferty agroturystycznej koni, które zostały wyeliminowanie z tamtejszych gospodarstw wiejskich w czasie komunizmu.
Kontakt do MKS „Sprząśla” -  tel. 503 077 600 
tekst i fot. Małgorzata Sawicka



Nowy prezes Agencji Rynku Rolnego


Agencja Rynku Rolnego ma nowego szefa - Władysława Łukasika (po lewej)
Prezes Rady Ministrów Donald Tusk powołał z dniem 8 maja br. Władysława Łukasika na stanowisko Prezesa Agencji Rynku Rolnego. Podsekretarz stanu Artur Ławniczak wręczył 12 maja akt powołania nowemu prezesowi Agencji.

Spotkanie z przedstawicielami Polskiej Rady Przemysłu Żywnościowego


Zarówno minister, jak i przedstawiciele przetwórstwa wyrazili chęć podjęcia dalszych rozmów.
Podsekretarz stanu Artur Ławniczak spotkał się 7 maja z przedstawicielami Polskiej Rady Przemysłu Żywnościowego. Rozmowy odbyły się z inicjatywy przedsiębiorców reprezentujących powołaną do życia w styczniu bieżącego roku organizację zrzeszającą przetwórców polskich produktów rolno–spożywczych.
Przedstawiciele organizacji zrzeszonych w Polskiej Radzie Przemysłu Żywnościowego poinformowali o bieżącej sytuacji w poszczególnych branżach sektora rolno–spożywczego oraz zadeklarowali wolę współpracy w zakresie opracowywania aktów prawnych dotyczących przetwórstwa. Reprezentanci Rady zgłosili również gotowość do podjęcia działań zmierzających do poprawy efektywności promocji polskiej żywności.
Zarówno minister, jak i przedstawiciele przetwórstwa wyrazili chęć podjęcia dalszych rozmów zmierzających do wypracowania stanowisk satysfakcjonujących zainteresowane podmioty sektora rolno - spożywczego.
opr. sam
Jesteś tutaj: Strona główna